Wyjazdowy pojedynek z ekipą Belfast Giants dobrnął aż do rzutów karnych, w których szczęście uśmiechnęło się do mistrza Wielkiej Brytanii. W całym niedzielnym spotkaniu gospodarze trzymali się sprawdzonej formuły, z którą święcą sukces w rodzimych rozgrywkach – ostrej, bezpardonowej gry. Stalownicy na męski hokej północnoirlandzkiego rywala nie znaleźli antidotum. Zaplanowane na październik dwa pojedynki z Davosem powinny wyglądać zupełnie inaczej. Szwajcarki klub lubi grać technicznie, a gwarancją atrakcyjnej zabawy będzie obecność byłego Stalownika w zespole – napastnika Matěja Stránskiego.

4 października Trzyniec zmierzy się z Davosem na wyjeździe, 11 października w Werk Arenie. Wcześniej, już w najbliższy piątek, podopieczni trenera Zdeňka Motáka włączą się do nowego sezonu Tipsport Ekstraligi. O godz. 17.00 Stalownicy podejmują Czeskie Budziejowice.

O najnowszych wieściach z obozu Trzyńca przed startem sezonu w piątkowym, drukowanym wydaniu gazety. Bezpośrednio po konferencji prasowej, zaplanowanej w Werk Arenie w tym tygodniu. 

BELFAST - TRZYNIEC 3:2 (k)

Tercje: 1:0, 1:0, 0:2 - 1:0. Bramki i asysty: 10. Cullen (Owre), 30. Conway (Butcher, Cooper), decydujący karny: Cooper – 51. Vrána (Růžička, Roman), 58. Marcinko (Čukste, Chmielewski).

Trzyniec: Kacetl – Marinčin, Doudera, Zahradníček, Čukste, Ročák, Jeřábek, Zeleňák – Růžička, Vrána, Roman – Svačina, Hudáček, Daňo – Voženílek, Marcinko, Chmielewski – Kurovský, Dravecký, Hrehorčák – Łyszczarczyk.