czwartek, 12 czerwca 2025
Imieniny: PL: Gwidona, Leonii, Niny| CZ: Antonie
Glos Live
/
Nahoru

Uwaga na śpiące nietoperze! Nasz fotoreporter przypadkiem obudził jednego z tych akrobatów przestworzy  | 12.10.2021

 

Na takiego gościa ze zdjęcia można się natknąć np. podczas przydomowych prac. Tego nietoperza znaleźliśmy w Ligotce Kameralnej pod przykryciem zabezpieczającym stos drewna. Akrobaci przestworzy poszukują właśnie miejsc do hibernacji. Wokół nich powstało jednak wiele mitów... 

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Fot. Norbert Dąbkowski
 

 
Jeden z tych mitów głosi, że podczas nocnych polowań nietoperze zaplątują się ludziom we włosy. Czeski Związek Ochrony Nietoperzy wyjaśnia, że ssaki te posługują się echolokacją, dzięki której świetnie orientują się w przestrzeni. Ludzka głowa stanowi dla nich wielką przeszkodę i potrafią bez trudu ją ominąć.
 
Poza tym nietoperze nie atakują ludzi, są to zwierzęta owadożerne i pełnią ważną funkcję w ograniczaniu populacji niepożądanych owadów, np. komarów. W naszej szerokości geograficznej nie występują gatunki żywiące się krwią. 

Zdarza się, że polujący nietoperz przez przypadek wleci do mieszkania. Co wtedy można zrobić z takim nieproszonym gościem? Należy otworzyć okno, zgasić światło i w spokoju dać mu czas na znalezienie drogi powrotnej. Ewentualnie można też delikatnie złapać go w ręcznik i wypuścić na wolność.

Nasz fotoreporter najwyraźniej przypadkiem obudził nietoperza w Ligotce - zwierzę nie było zbytnio zadowolone, szczerzyło zęby i popiskiwało. W okresie jesiennym ssaki te poszukują miejsca zimowej hibernacji, o stałej temperaturze i wilgotności. W przypadku znalezienia takiego nietoperza np. na strychu domu, powinniśmy się skontaktować z chiropterologiem lub z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji zwierząt. 

Na Śląsku Cieszyńskim znakomitą okazję do poznania z bliska tych latających ssaków stanowi obserwatorium w Brennej. Działa ono od maja do września w miejscowej szkole podstawowej - konieczna jest rezerwacja (więcej informacji na stronie turysta.brenna.org.pl - tutaj). 
 
 
Fot. Norbert Dąbkowski


 



Może Cię zainteresować.