Według Trzaskowskiego Republika Czeska zgodziła się już na polską prośbę. Zaznaczył, że zdecydowano się na poproszenie Czechów m.in. dlatego, że w tej chwili kraj ten przewodniczy grupie Wyszehradzkiej. – Strona czeska zna doskonale polskie stanowisko w sprawie uchodźców, jest ono bardzo zbliżone do tego, które prezentują Czesi. Ale oczywiście przesłaliśmy szczegółowe wytyczne – dodał Trzaskowski.

Również premier Ewa Kopacz przekonuje, że stanowiska Polski i Czech są zbieżne, a oba kraje przez dłuższy czas miały identyczne podejście do kryzysu imigracyjnego. Według niej choć Czesi zagłosowali przeciw unijnemu planowi dotyczącego podziału uchodźców, a Polska go poparła, to nadał łączy nas np. sprzeciw wobec automatyzmu w przydzielaniu imigrantów. – To zostało też zawarte w naszym stanowisku, które przekazaliśmy premierowi Bohuslavowi Sobotce – zapewniła premier.