– Jeśli ktoś preferuje klasyczny wymaz, to, oczywiście, ma taką możliwość. Wystarczy zdecydować się na miejscu. Zakładamy jednak, że większość będzie zainteresowana testem ze śliny – informuje kierowniczka działu biochemii klinicznej i hematologii Szpitala AGEL w Czeskim Cieszynie Gabriela Sikorowa.

Różnica między jednym i drugim sposobem testowania polega m.in. na tym, że ze względów higienicznych pobranie próbki ślin musi przeprowadzić sam pacjent. – Chodzi o bardzo prosty zabieg. Pacjent najpierw powinien kilkakrotnie zakasłać do chusteczki, a następnie wypluć ślinę przez lejek do probówki – przybliża Sikorowa. Przed wykonaniem testu należy co najmniej przez 10 minut powstrzymać się od jedzenia, picia, palenia i żucia gumy. 

Przeprowadzanie testów ze śliny w czeskocieszyńskiej placówce możliwe jest dzięki współpracy szpitali AGEL z laboratorium AGELLAB, które jako pierwsze na Morawach otrzymało zezwolenie Państwowego Instytutu Zdrowia na przeprowadzanie takich badań. Nieinwazyjnie można się przetestować również w pozostałych szpitalach działających pod szyldem AGEL: w Ostawie-Witkowicach, Nowym Jiczynie, Bruntalu, Wałaskim Międzyrzeczu i Jesioniku.