wtorek, 29 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Hugona, Piotra, Roberty| CZ: Robert
Glos Live
/
Nahoru

Jak pomóc polonijnym szkołom w czasie epidemii? | 19.12.2020

Z inicjatywy Jana Dziedziczaka, pełnomocnika rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą, odbyła się konferencja „Kondycja oświaty polonijnej – stan i potrzeby w warunkach epidemii”. Organizatorami wydarzenia były Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” oraz Kongres Oświaty Polonijnej, a uczestniczką m.in. Monika Pláškowa, dyrektorka Szkoły Podstawowej z polskim językiem nauczania w Suchej Górnej oraz Andrzej Bizoń, wieloletni dyrektor Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
W gronie uczestników on-line konferencji nie zabrakło Moniki Pláškowej, dyrektor PSP w Suchej Górnej. Fot. DANUTA CHLUP

Celem przeprowadzonej on-line konferencji było określenie potrzeb i oczekiwań polonijnych placówek oświatowych w czasie trwającej pandemii koronawirusa. W wydarzeniu wzięli udział m.in. Dariusz Piotr Bonisławski, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, minister Jan Dziedziczak, Jolanta Tatara, prezes Kongresu Oświaty Polonijnej, a także polscy pedagodzy z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Irlandii Północnej, Czech, Niemiec, Białorusi, Australii, Holandii, Francji, Litwy, Łotwy, Ukrainy, Kazachstanu i Rosji.

– Łącznie wystąpiło aż 26 prelegentów, wśród nich także ja. Niestety każdy z nas miał zaledwie trzy, cztery minuty na swoje wystąpienie, a to strasznie mało czasu. Konferencja była jednak bardzo sprawnie prowadzone, a Andrzej Bizoń moderował jej drugą sesję – mówi Monika Pláškowa, dyrektorka polskiej szkoły w Suchej Górnej. – Dla mnie osobiście grudniowe wydarzenie było bardzo ciekawym doświadczeniem i stanowiło doskonałą platformę wymiany doświadczeń i refleksji szefów polonijnych szkół z całego świata. Myślę więc, ze odbyło się po raz pierwszy, ale nie po raz ostatni – dodaje.

Monika Pláškowa tłumaczy też, że organizatorom wydarzenia zależało przede wszystkim na zidentyfikowaniu obecnych potrzeb i oczekiwań reprezentantów polonijnej oświaty. Wszystko zaś po to, by Warszawa mogła określić kierunki jej wsparcia w 2021 roku. – Trzeba jednak pamiętać, że my, na Zaolziu, znajdujemy się w innej, dużo lepszej sytuacji niż sobotnie czy niedzielne szkoły polonijne. Mamy status szkół państwowych i jesteśmy częścią czeskiego systemu oświaty. Tymczasem większość rozsianych po świecie polskich szkół jest zdana sama na siebie – wyjaśnia Monika Pláškowa


Może Cię zainteresować.