W Lasach Biskupich w Białej ruszyła pod koniec ub. tygodnia wycinka drzewa. Posłuży ono jako budulec repliki zabytkowego kościółka pw. Bożego Ciała w Gutach, który spłonął 2 sierpnia ub. roku. W sumie chodzi o trzysta dorodnych świerków liczących od 100-130 lat.
Drzewo świerkowe, które Biskupstwo Ostrawsko-Opawskie postanowiło przeznaczyć na odbudowę guckiego kościoła, zostanie wykorzystane do produkcji gontów oraz niektórych elementów konstrukcji. – Gonty będą miał 70 centymetrów długości. To tyle samo, ile miały dziesiątki lat temu. Przed pożarem kościół był co prawda pokryty krótszym szyndziołem, jednak przy budowie repliki chcemy zachować ich pierwotną długość – zaznaczył kierownik wydziału budowlanego diecezji, Václav Kotásek, dodając, że na pokrycie kościoła potrzebne będzie aż 150 metrów sześciennych drzewa świerkowego.
Według leśników, najlepsze drzewa świerkowe w Beskidach rosną właśnie w Białej. Dlatego tutaj zostały wybrane te najlepsze okazy. – W naszych lasach nie mamy jednak dość drzewa jodłowego, które nadawałoby się na budowę kościoła – przyznał dyrektor Lasów Biskupich, Libor Konvičný. Dlatego trzyciesko-ropicka parafia zakupiła jodły w regionie wsecińskim. Przy projekcie nowego kościółka współpracuje z fachowcami od architektury ludowej. Jednym z nich jest Antonín Závada, który z resztek belek na pogorzelisku potrafił odtworzyć szczegóły konstrukcji XVI-wiecznego zabytku. W przygotowaniu projektu, którego autorem jest z kolei Antonín Závada jr, pomogły również plany, które zachowały się z lat 50. ub. wieku.
Jak poinformował rzecznik biskupstwa, Pavel Siuda, budowa nowego kościoła w Gutach ma ruszyć jesienią, a na wiosnę przyszłego roku obiekt powinien już stać. Wówczas rozpoczną się prace wewnętrzne. W sumie koszty odnowy guckiej „perełki” przekroczą 20 mln koron.