sobota, 3 maja 2025
Imieniny: PL: Jaropełka, Marii, Niny| CZ: Alexej
Glos Live
/
Nahoru

O (nie)obiektywnych mediach  | 21.11.2019

Jak zainteresować tematem czytelnika? Czy w Polsce istnieje jeszcze obiektywne dziennikarstwo? Te i inne zagadnienia są tematem kilkudniowych warsztatów dla dziennikarzy ze Wschodu, które trwają od wtorku w Warszawie.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Dziennikarze zwiedzają warszawską Pragę. Fot. DANUTA CHLUP

W zajęciach organizowanych i finansowanych przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” uczestniczą dziennikarze mediów polskich z Litwy, Łotwy, Ukrainy, Mołdawii i Republiki Czeskiej. Z Zaolzia wyjechało na warsztaty dwoje redaktorów „Zwrotu” oraz Danuta Chlup z „Głosu”.

Zajęcia odbywają się na Wydziale Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Prowadzą je doświadczeni dziennikarze, współpracujący z uniwersytetem, m.in. Anita Karwowska z „Gazety Wyborczej” oraz Zbigniew Zbikowski, który przez ponad 30 lat pracował w różnych mediach, także na emigracji.

W środę tematem były gatunki dziennikarskie, sposoby zainteresowania czytelnika oraz specyfika dziennikarstwa internetowego. W czwartek uczestnicy byli gośćmi studia radiowego, tematem piątkowych zajęć będą media społecznościowe.

Do interesujących należał wykład Pawła Olka, który na przykładzie konkretnych tytułów prasowych zastanawiał się nad przyszłością prasy drukowanej w kontekście drastycznego spadku nakładu (dochodzącego do 30-40 proc. w skali roku) nawet najbardziej popularnych dzienników. Olek mówił także o tym, jak coraz głębsze podziały polityczne w kraju rzutują na spadek obiektywizmu mediów.

– Scena polityczna bardzo wpływa ideologicznie na funkcjonowanie mediów. Podział w Polsce jest w tej chwili bardzo silny, nie ma już obiektywnego, rzetelnego dziennikarstwa – przekonywał wykładowca.

We wtorek, przed rozpoczęciem warsztatów, dziennikarze zwiedzili z przewodnikami prawobrzeżną dzielnicę Praga. Zapoznali się nie tylko z historią i współczesnością tego miejsca, ale też z nowymi inicjatywami artystycznymi i architektonicznymi rodzącymi się w dzielnicy, która w okresie PRL była zepchnięta na drugi plan i cieszyła się złą sławą. Wkrótce zamieścimy w „Głosie” reportaż o Pradze.



Może Cię zainteresować.