Lśniący nowością Dom PZKO przyciągnął wielu członków. Jeszcze więcej osób zwabił atrakcyjny program kulturalny. Uczestnikom przedstawiły się najpierw miejscowe przedszkolaki pod kierownictwem dyrektorki, Elżbiety Gałuszki, które wystawiły piękne jasełka. Po nich mini koncert dał chór żeński „Kalina” działający przy frysztackim MK PZKO. Natomiast iście historycznym momentem była sztuka teatralna w wykonaniu kilku członków koła. Wybór padł na bajkę muzyczną polskiego poety, Jana Brzechwy, „O Czerwonym Kapturku”.

Nawiązując do czasów rzymskich, kiedy role kobiece grali mężczyźni, aktorzy przygotowali ją bez względu na płeć. – Z przymrużeniem oka i na wesoło – zaznaczyła dyrektorka frysztackiej podstawówki, Janina Fierla, która podjęła się wyreżyserowania pierwszego po latach przedstawienia.

W rezultacie publiczność mogła oglądać poczynania dorodnego Czerwonego Kapturka w wykonaniu Aleksandra Pieczki oraz o wiele drobniejszej postury Wilka, którego brawurowo zagrała Halina Chudík.