-  Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego. Podejmujemy bardzo konkretne działania. Będziemy wprowadzali kontrole na polskich granicach - podejmujemy decyzję o zamknięciu granic - na 10 dni z możliwością przedłużenia - powiedział premier RP. 

 

- To jest ostatni moment na zdecydowane działania. Nie mamy już czasu na półśrodki. We Włoszech jest już 17,6 tys. zakażeń, w Hiszpanii ponad 4 tys. U nas mamy 68 - wyjaśniał minister zdrowia Łukasz Szumowski.

 

Granice zostaną zamknięte na 10 dni z możliwością przedłużenia o kolejne 20, a potem 30 dni (decyzja zostanie podjęta przed upływem 10 dni). Granice pozostają otwarte dla przepływu towarów. 

 

- Oprócz klasycznej kontroli granicznej przeprowadzana będzie procedura sanitarna oraz odbierane będą karty informacyjne od osób przejeżdżających. Jeżeli temp. zmierzona na granicy wskaże, że osoba ma podwyższoną temp. zostanie przekazana do pobliskiego szpitala - wyjaśniał Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych. - Wyznaczymy konkretne przejścia graniczne, na których umożliwimy przejazd.

 

 

Z piątku na sobotę zostanie ograniczona działalność galerii handlowych, w których pozostaną otwarte wszystkie sklepy spożywcze, apteki drogerie czy pralnie. Zawieszone zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze i kolejowe. - Samochodowy ruch dla Polaków wracających do Polski będzie utrzymany, ale na granicach będą bardzo rygorystyczne zasady wjazdu i kontroli sanitarnej - wyjaśniał premier.

 

Tymczasowo zostanie przywrócona kontrola graniczna - od 15 marca na 10 dni. pic.twitter.com/q8Kk63fcfF

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 13, 2020