Patrik Fupšo, przewodniczący organizacji związkowej KOVO w fabryce Hyundai Motor Manufacturing Czech (HMMC) w Noszowicach, mówi wprost, że wzrost wynagrodzeń nie pokryje inflacji.

– Kiedy na początku ub. roku podpisywaliśmy układ zbiorowy, obowiązujący do końca br.,  liczyliśmy ze średnim wzrostem płac dla robotników w wysokości 7,2 proc. Równocześnie spodziewaliśmy się, że tegoroczna inflacja będzie wynosiła ok. 2,3 proc., natomiast roczna produkcja miała wynosić 270 tys. samochodów. Tymczasem wskaźniki dramatycznie się zmieniły, ponieważ najnowsze dane szacunkowe mówią o 8,5 proc. inflacji w skali roku, a tegoroczny plan produkcji opiewa na 321 tys. samochodów rocznie – wyjaśnił związkowiec. Na koniec podkreślił:

– Podsumowując, w 2022 roku pracownicy na stanowiskach robotniczych nie mają w HMMC zagwarantowanej takiej podwyżki płac, aby pokryły one rosnącą inflację.

W Hucie Trzynieckiej układ zbiorowy został podpisany w tym tygodniu. Podwyżka płac ma wynosić 3,5 proc. Zeszłoroczne średnie wynagrodzenie wzrośnie z ubiegłorocznych 38,3 tys. do 39,7 tys. koron. Jeżeli huta spełni plan gospodarczy, dzięki premiom nadzwyczajnym średnie wynagrodzenie mogłoby przekroczyć 40 tys.

– Podstawowa podwyżka wynosi średnio 1 700 koron, u osób pracujących w systemie zmianowym nawet 2 500 koron – sprecyzował dyrektor ds. personalnych Ivo Žižka.

Marcel Pielesz, przewodniczący zakładowej organizacji ZZ KOVO przyznał w rozmowie z „Głosem”:

– Negocjacje nie były łatwe, mówię to otwarcie. Gdyby tak było, podpisalibyśmy układ zbiorowy jeszcze w zeszłym roku, ponieważ rozmowy prowadzone były od października. To, co udało nam się osiągnąć, uważam za najlepszy kompromis pomiędzy postulatami pracowników a pracodawców. Pracownicy chcieliby, oczywiście, więcej, z kolei pracodawca argumentuje gwałtownie rosnącymi kosztami energii.

Petra Mackowa, rzeczniczka HT, poinformowała, że koszty energii ponoszone przez hutę będą w tym roku wyższe o 1,4 mld koron.

Więcej na ten temat napiszemy we wtorkowym drukowanym „Głosie”.