Od soboty, chcąc wjechać do Polski z Czech lub Słowacji, trzeba będzie się wykazać negatywnym wynikiem testu albo potwierdzeniem o przyjęciu dwóch dawek szczepionki przeciwko COVID-19 honorowanej przez Unię Europejską. W przeciwnym razie czeka nas 10-dniowa kwarantanna. 

 

Chodzi o test PCR albo antygenowy. To ważne, ponieważ w Republice Czeskiej testy antygenowe każdy ubezpieczony może wykonywać na koszt państwa co trzy dni. 

Z kolei wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki poinformował, że polski rząd nie zamierza przywracać kontroli granicznych. – To będzie kontrola sanitarna, selektywna. W regionach przygranicznych będziemy sprawdzali czy osoby, które przekroczyły granicę, rzeczywiście taki test posiadają – wyjaśnił.

Na środowej konferencji polskiego ministra zdrowia nie pojawiły się informacje na temat pracowników transgranicznych czy młodzieży kształcącej się po drugiej stronie granicy. Za to w czwartek mówił na ten temat rzecznik polskiego rządu Piotr Müller. – Zgodnie z projektem rozporządzenia pracownicy transgraniczni będą zwolnieni z posiadania tego badania tak, by mogli przekraczać granicę i wykonywać swoje obowiązki – poinformował.

Śląski Oddział Straży Granicznej uruchomił za to specjalny numer informacyjny (+48 32 414 40 13), pod który można kierować pytania i wątpliwości związane z zasadami wjazdu i kwarantanny w Polsce.