Testy przeprowadzono m.in. w Karwinie, Hawierzowie i Trzyńcu. Celem  szybkich testów  było  ustalenie, czy  wśród  ludności regionu  są  osoby, które  przeszły  chorobę COVID-19,  nie  wiedząc o  tym.  W  pierwszej,  próbnej rundzie,  poddano  testom stu  pracowników  UW,  w  następnych trzech  rundach  sprawdzano ochotników.  Organizatorom  zależało na  tym,  aby  pobrać  próbki od  przedstawicieli  wszystkich kategorii,  których  było  aż  72  –  kryteriami był  wiek,  płeć  oraz  powiat. 

–  W  pierwszej  rundzie przeprowadziliśmy  testy  u  niespełna  tysiąca osób,  później  odbyła się  druga  runda. Okazało  się,  że  brakuje  nam  osób  z  niektórych  kategorii, dlatego  dodaliśmy  jeszcze jedną  rundę  testów, w  której  skupiliśmy się  na  brakujących próbkach  –  wyjaśnił wicehetman  województwa  Jakub  Unucka. 

Testy  organizowały władze  wojewódzkie  we  współpracy  z  Instytutem  Zdrowia, Wojewódzką  Stacją  Sanitarno-Epidemiologiczną  oraz  ostrawskimi  uniwersytetami.