– Za cztery lata będziemy obchodzili jubileusz budynku. Wtedy chcielibyśmy mieć już przynajmniej część remontu za sobą, a najlepiej cały – mówi z optymizmem Janusz Ondraszek, jeden z członków powołanego przez zarząd koła komitetu przygotowawczego.
W jego skład wchodzą osoby, które już od kilku lat snuły plany modernizacji „Czytelni”: Ivo Goryl (wiceprezes Koła), Bogdan Iwanuszek, Roman Zemene, Janusz Ondraszek i Stanisław Biłko. Pierwszy ważny krok mają za sobą – sporządzenie dokumentacji projektowej. Nie było to sprawą łatwą, ponieważ do wzniesionej przed stu laty „Czytelni Katolickiej” dokładano według potrzeby różne przybudówki: salki, kuchnię, powiększono scenę – bez planów budowy z prawdziwego zdarzenia. Z tego powodu, przed zleceniem prac architektowi, trzeba było dokładnie udokumentować stan techniczny całego obiektu.
Członkowie komitetu przygotowawczego dyskutują nad planami budowy. Od lewej: Roman Zemene, Ivo Goryl, Janusz Ondraszek i Stanisław Biłko. Fot. DANUTA CHLUP
PZKO-wcy zwrócili się o pomoc finansową do Polski. – Pierwsze fundusze pozyskane z Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” w wysokości 97 tys. złotych przeznaczyliśmy na sporządzenie projektu. Mamy gotową wizualizację, a także dokumentację potrzebną do załatwiania pozwolenia na budowę – mówi Stanisław Biłko. Zadanie publiczne jest współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w ramach konkursu dotacyjnego „Współpraca z Polonią i Polakami za Granicą 2020 – infrastruktura polonijna”.
Zgodnie z wizualizacją, którą komitet udostępnił naszej gazecie, wygląd gmachu wyraźnie się zmieni. – Architekt zaproponował, aby podkreślić różnicę pomiędzy starą częścią, sprzed stu lat, przywracając jej historyczny wygląd, oraz przybudówką z lat siedemdziesiątych, która, przeciwnie, będzie wyglądała bardzo nowocześnie – zdradza Biłko.
Po remoncie zmieni się częściowo układ pomieszczeń, poszczególne zespoły i kluby otrzymają nowoczesne zaplecze: „Gimnaści” blisko sali, w której odbywają próby i do której muszą przenosić maty, zespół teatralny pod sceną. Nowe lokale będą miały także kluby – Młodych, Seniora i Kobiet.
Roboty budowlane mają być prowadzone przez kilka lat. Pierwszy etap obejmie główny, historyczny budynek, później przyjdzie kolej na salę. Przebieg remontu będzie zależał od funduszy, jakimi będzie dysponowało Koło.
PZKO-wcy liczą także na pomoc finansową gminy. Bogusław Raszka, prezes MK PZKO, a zarazem zastępca wójta gminy, jest przekonany, że samorząd powinien wesprzeć tę inwestycję. – Budynek „Czytelni” służy nie tylko Kołu PZKO, ale także pozostałym mieszkańcom Wędryni. Nie mamy żadnej innej sali, w której można by urządzać bale i inne imprezy dla więcej niż 200 osób – tłumaczy. Na przyszły rok przewidziano w budżecie gminnym 3 mln koron na remont siedziby MK PZKO. Rada Gminy właśnie dziś będzie uchwalała budżet. Raszka nie wyklucza, że jeżeli pozwoli na to sytuacja finansowa, wsparcie może być wyższe, w ciągu roku można uchwalić dodatkowe kwoty w formie zmian uchwały budżetowej.
Komitet przygotowawczy liczy także na sponsorów oraz samych członków. Wędryńskie Koło ma ich ok. 520.