„Młode Żwirkowisko” to wydarzenie skierowane dla uczniów zaolziańskich szkół podstawowych, które ma na celu upamiętnienie bohaterskich polskich pilotów – Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury, którzy zginęli w katastrofie pod Cierlickiem. Geneza tej imprezy sięga lat 80., z czasem wydarzenie nieformalnie nazywane „Młodym Żwirkowiskiem” dla odróżnienia rocznicowych wydarzeń z udziałem oficjeli, na stałe przyjęło właśnie taką nazwę.

W piątek 9 września uczestnicy wydarzenia tradycyjnie spotkanie się pod pomnikiem, gdzie w uroczystości z udziałem m.in. Pawła Huta, dyrektora Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Ministerstwa Obrony Narodowej RP, złożyli kwiaty w miejscu katastrofy pilotów.

Nowością tegorocznego „Młodego Żwirkowiska” była gra terenowa, jaką zorganizowali dla uczestników harcerze z drużyny harcerskiej im. Żwirki i Wigury w Cierlicku.

 – Przygotowaliśmy grę terenową, która została podzielona na dziesięć punktów. W każdym z nich uczestnicy muszą wykonać jakieś zadanie. To na przykład łowienie samolotów, puszczanie samolotów z papieru, quiz, przenoszenie na linach. Za każde wykonane zadanie uczestnicy dostają punkty – mówiła Zuzana Roman z cierlickiej drużyny harcerskiej.

 W prowadzeniu konkurencji pomagali harcerzom podchorążowie z Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie, która przed Domem PZKO im. Żwirki i Wigury miała swoje stoisko.

– Prezentujemy na tym stoisku naszą akademie, mamy gadżety dla dzieci, ale i ulotki dla zainteresowanych studiami wojskowymi lub stadiami cywilnymi. Można się zapoznać się z ofertą uczelni – mówił st. kpr. pchor. Maksymilian Kapusta.

W programie był także ciepły posiłek, koncert wojskowego zespołu PeJota, a także wykład Dariusza Cymerysa, zaolziańskiego pilota, który opowiedział o zawodach „Challenge”, w jakich brali udział Żwirko i Wigura.

ZOBACZCIE GALERIĘ ZDJĘĆ Z TEGO WYDARZENIA