piątek, 3 maja 2024
Imieniny: PL: Jaropełka, Marii, Niny| CZ: Alexej
Glos Live
/
Nahoru

CZESKI CIESZYN-MOSTY: KSIĄŻKI I ZDROWIE W ŚWIĄTECZNYM PREZENCIE  | 04.12.2022

Nietradycyjną wigilijkę z kiermaszem książek, czytaniem dla dzieci oraz aż dwiema prelekcjami nt. zdrowia przygotowało na sobotnie popołudnie Miejscowe Koło PZKO w Czeskim Cieszynie-Mostach. – Dawniej organizowaliśmy spotkania wigilijne w kameralnym, rodzinnym gronie. Tym razem postanowiliśmy przygotować imprezę otwartą dla wszystkich zainteresowanych – powiedział „Głosowi” prezes Marek Dywor.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Edyta Hanslik czytała dzieciom swoje wierszyki. Fot. BEATA SCHÖNWALD

Organizatorzy wysłali zaproszenia do wszystkich czeskocieszyńskich polskich przedszkoli, szkół i miejscowych kół PZKO. Kiedy prezes witał gości z Mistrzowic czy Parku Sikory, wiadomo było, że nie przeszły one bez echa. – Dzisiejsze spotkanie jest kontynuacją projektu współfinansowanego przez Fundusz Rozwoju Zaolzia, którego pierwsza część odbyła się już w maju półtora roku temu i była poświęcona polskiej fladze. Aby pogłębić nasz kontakt z poprawnych językiem polskim, zaprosiliśmy gości z Polski, którzy mieszkają niedaleko, w Cieszynie i okolicy – polską autorkę Edytę Hanslik, botanika Tomasza Beczałę i pszczelarza Jana Gajdacza – przybliżył Dywor.

Edyta Hanslik pisze głównie dla dorosłych. Za namowę własnego dziecka spróbowała napisać również coś dla dzieci. Tak powstała ilustrowana książeczka „Tutaj rym wiedzie prym”. – To są proste wierszyki rymowane dla dzieci w wieku 6-10 lat. Z uwagi na to, że dzisiejsze spotkanie ma charakter przedświąteczny, przygotowałam dla dzieci także dwa wiersze o świętach innych polskich autorów – zapowiedziała. Dla pisarki i dzieci przysłuchujących się jej czytaniu stworzono w sali Domu PZKO w Mostach k. Czeskiego Cieszyna specjalny kącik. Tuż obok stolika z książkami.

Stoisko na przeciwnym końcu sali budziło zainteresowanie głównie dorosłych uczestników imprezy. Jan Gajdacz z Dzięgielowa wystawiał na nim produkty pszczele ze swojej pasieki. Odziedziczył ją po ojcu, też Janie, założycielu słynnego Pszczelego Miasteczka w Dzięgielowie. – Tato zajmował się pszczelarstwem oraz robieniem uli z drewna w formie chatek góralskich. Jego pasieka wzbudziła zainteresowanie dziennikarzy i stała się atrakcją turystyczną, chociaż nie było to jego pierwotnym zamysłem. Kiedy pięć lat temu ojciec zmarł, przejęliśmy ją z siostrą, żeby przedłużyć jej życie – zdradził w rozmowie z naszą gazetą pan Jan. – To, że pszczoły są tak interesującymi istotami, bardzo mnie wciągnęło. Większość czasu zaglądałem ojcu przez ramię. Nadszedł jednak moment, kiedy trzeba było samemu stanąć przy ulu – stwierdziły. Swoją fascynacją tymi niezwykłymi owadami oraz wiedzą na temat leczniczych właściwości miodu podzielił się w sobotę z obecną na sali publicznością.

O tym, że zdrowie „rośnie” wokół naszego domu przekonywał z kolei Tomasz Beczała, doktor botaniki, nauczyciel biologii i poszukiwacz rzadkich okazów roślin. – Ogólnie mamy we florze Polski i Czech 400-500 gatunków roślin, które mają właściwości lecznicze. Część to naturalne suplementy, część w większych dawkach może być trująca, natomiast w malutkich jest stosowana w medycynie, jak np. pokrzyk wilcza jagoda. Dużo z nich rośnie wokół nas, a my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Tymczasem wiadomo, że dziesięć razy lepiej zrobić sałatkę z młodych liści jakiejś rośliny niż kupować suplementy, które mają bardzo małą przyswajalność – przekonywał.

Sobotnią imprezę przedświąteczną przygotowały Katarzyna Górniak i Renata Adamek. – Skąd dowiedziałyśmy się o tak ciekawych osobach? Po prostu na zasadzie „znajomy znajomego” – przyznały. 



Może Cię zainteresować.