Wędrynia: Słodko-gorzkie »Czekoladki« | 03.04.2023
Było słodko, lecz z gorzkim
posmakiem. Komedia kryminalna „Czekoladki” wystawiona w Wędryni przez Teatr im.
Jerzego Cienciały to kolejna udana sztuka w dorobku amatorskiego zespołu teatralnego działającego
w Miejscowym Kole PZKO.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Komedia kryminalna w wykonaniu zespołu teatralnego z Wędryni. Fot. Danuta Chlup
Sobotnią premierę
obejrzały w „Czytelni” setki osób. Równie wielkim zainteresowaniem cieszył się
niedzielny spektakl. Pięć kobiet brawurowo zagrało sztukę, w której wszystko
toczy się wokół jednego mężczyzny, który podobno jest gdzieś w pobliżu, w swoim
gabinecie, lecz na scenie się nie pojawia.
„Czekoladki” rozpoczynają
się jak klasyczny kryminał w stylu Agathy Christie. Do domu bogatego biznesmena Karola,
jego żony Marty i córki Emilii przybywają kolejne trzy kobiety: siostra Karola –
Laura, siostra Marty – Antonina oraz sekretarka Karola – Luiza. Wszystkie zostały
podobno zaproszone przez pana domu, ten jednak nadal siedzi zamknięty w swoim
gabinecie i nie pojawia się wśród gości. A może już nie siedzi? Może dawno go
tam nie ma? Prawdopodobnie został zamordowany, bo spod drzwi sączy się coś, co
wygląda jak krew…
Kobiety wpadają w rozpacz,
jednak szybko muszą się otrząsnąć. Próbują wezwać policję. Ale telefon nie działa, a sypiący
wciąż śnieg odcina stojący na uboczu dom od świata. Sytuacja jak z thrillera,
lecz widz dobrze się bawi, bo to przecież komedia. Kobiety, które nigdy za
sobą specjalnie nie przepadały i żywią do siebie nawzajem mnóstwo pretensji,
przymusowo muszą teraz przebywać razem. Najpierw szukają w swoim gronie
domniemanej morderczyni, później próbują współpracować, poszukując razem
zaginionego zapasowego klucza do zamkniętego gabinetu. Co znajdą w środku i jak
spektakl się zakończy, nie zdradzamy, aby nie popsuć zabawy tym, którzy dopiero
go obejrzą – czy to na gościnnym występie wędryńskiego teatru w jakiejś innej
miejscowości, czy też na jesiennych „Melpomenach”.
„Czekoladki” według
scenariusza Bożeny Kupis-Kucharskiej wyreżyserował Janusz Ondraszek. Reżyser
na początku pojawił się na scenie, rozpoczynając spektakl piosenką. Martę
zagrała Renata Konstankiewicz, Emilię – Agata Rajčáni, Antoninę – Irena Filipek, Laurę –
Katarzyna Witos, Luizę – Urszula Drobek. Do udanego przebiegu spektaklu
przyczyniła się także suflerka Jolanta Zemene oraz ekipa techniczna: Mariusz
Czader (światło), Czesław Branny (dźwięk), Andrzej Macoszek (muzyka).
GALERIE Wędrynia teatr Czekoladki