piątek, 3 maja 2024
Imieniny: PL: Jaropełka, Marii, Niny| CZ: Alexej
Glos Live
/
Nahoru

Zmarł Jan Nowicki, jeden najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych, filmowych i telewizyjnych | 07.12.2022

W środę, 7 grudnia, w swoim domu w Krzewencie w województwie kujawsko-pomorskim zmarł Jan Nowicki, jeden najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych, filmowych i telewizyjnych. Miał 83 lata.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Jan Nowicki wiele razy gościł nad Olzą. To zdjęcie zostało wykonane podczas jego wizyty w ramach 27. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Bez granic”. Fot. Witold Kożdoń

 

Jan Nowicki był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych, filmowych i telewizyjnych. Zagrał niemal 200 ról w teatrze telewizji i filmowych, m.in. w „Niepochowanym”, „Wielkim Szu”, „Magnacie”, „Spirali” i „Sanatorium pod Klepsydrą”. Przez ponad 30 lat był aktorem Starego Teatru w Krakowie, gdzie zagrał dziesiątki ról, a jego kreacje Stawrogina w „Biesach”, Rogożyna w „Nastazji Filipownej”, Artura w „Tangu” czy księcia Konstantego w „Nocy listopadowej przeszły” do historii polskiego teatru. Widzowie pamiętają go także dzięki rolom w „Panu Wołodyjowskim” i „Sztosie”.

Jan Nowicki urodził się 5 listopada 1939 r. w miejscowości Kowal koło Włocławka. Maturę zdał w 1958 r. w Łodzi. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, a następnie w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie.

Na scenie teatralnej zadebiutował w 1964 r. w spektaklu „Zaproszeni do zamku” (Narodowy Stary Teatr w Krakowie), a na dużym ekranie – w „Przygodzie noworocznej” Stanisława Wohla.

Przez wiele lat był związany z krakowskim Starym Teatrem. Występował również na deskach Teatru Bagatela, a także płockiego Teatru Dramatycznego czy warszawskiego Teatru Sabat. Był wieloletnim wykładowcą PWST w Krakowie, a w latach 1973-74 prorektorem tej uczelni.

W 1974 r. otrzymał Nagrodę Miasta Krakowa za wybitne osiągnięcia aktorskie. Został odznaczony również m.in. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” czy Złotym Laurem.

W latach 1998–1999 był felietonistą „Przekroju”, felietony dedykował przyjacielowi, Piotrowi Skrzyneckiemu. W latach 2015- 2019 był felietonistą w Kieleckim Magazynie Kulturalnym „Projektor”. Był także autorem wierszy, tekstów piosenek czy kolęd. Napisał m.in. „Między niebem a ziemią”, „Mężczyzna i one” czy „Moje psie myśli”. 
W Cieszynie bywał kilkukrotnie, m.in. przy okazji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Bez granic”. Ale – jak przyznał w 2017 r. rozmowie z „Głosem” – Zaolzia nie zdążył poznać.

– W moim życiu byłem tak zapracowany, że praktycznie nie zdążyłem nic poznać. Ciągle gdzieś jeździłem, ciągle coś kręciłem. Niby znam wszystkie duże miasta w Europie, ale nie znam prowincji, a jak się nie zna prowincji, nie zna się kraju. Trzeba dotrzeć do małych miasteczek, spotkać tam ludzi, bo fakt, że ktoś był w Madrycie, nie oznacza, że zna Hiszpanię. Tak więc wszystko znam jedynie powierzchownie. Jestem powierzchowny, jak każdy aktor – mówił.


Może Cię zainteresować.