Katarzynki to polski zwyczaj świąteczny – męski odpowiednik Andrzejek. W nocy z 24 na 25 listopada, czyli w wigilię św. Katarzyny Aleksandryjskiej (uznawanej m.in. za patronkę kawalerów, troszczącą się o ich udany związek małżeński) młodzi mężczyźni za pomocą zabaw i wróżb mogą się dowiedzieć, kiedy znajdą wybrankę swojego serca i jak przyszła partnerka będzie miała na imię.

Jedną z najbardziej popularnych wśród młodych panów wróżb była tak zwana gałązka wiśni. Cały czar polegał na tym, by w dniu świętej Katarzyny zerwać gałązkę drzewa wiśni lub też czereśni i pozostawić ją w wodzie aż do czasu Bożego Narodzenia. Jeśli w wieczór wigilijny gałązka zakwitła, była to oznaka, że w trakcie roku dojdzie do wesela. Inną, również znaną nam do tej pory wróżbą była ta związana z imieniem przyszłej wybranki. W wilię Katarzynek mężczyzna wkładał pod poduszkę karteczki z imionami dziewcząt po czym, kiedy się przebudził wyciągał jedną z nich. Ta właśnie karteczka zawierała imię właściwej dla niego dziewczyny.