W Boconowicach jest już wiosna | 17.03.2025
Początek
roku w Boconowicach to czas podsumowań. W niedzielę 16 marca działacze MK PZKO
spotkali się w Domu Polskim w Boconowicach, by wspólnie porozmawiać o sprawach
bieżących oraz wyzwaniach, jakie należy podjąć w najbliższej przyszłości.
Tradycyjnie zebranie członkowskie połączone było z obchodami Dnia Kobiet.
Przygotowano więc liczne niespodzianki włącznie ze smaczną kuchnią przyrządzoną
przez panów. Łosoś pod kołderką ze świeżego szpinaku z purée ziemiaczanym
z dodatkiem czerwonych buraków oczarował i w pewnym sensie zdominował
późniejsze rozmowy.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 60 s
Panowie z Boconowic pamiętali o swoich drugich połówkach. Od lewej Marek Słowiaczek, Władysław Łysek oraz Grzegorz Skupień. Fot. Andrea Skupień-Kapsia
Rok 2025
jest dla nas wyjątkowy przede wszystkim dlatego, że kończy się kadencja
obecnego Zarządu. To oznacza, że częścią zebrania są również wybory nowego
Zarządu, który powinien zadecydować o wyborze nowego prezesa – powiedział prezes
Marek Słowiaczek. – Osobiście żegnam się z pracą prezesa, gdyż wykonywałem tę
zaszczytną funkcję przez trzy kadencje i uważam, że nadszedł czas na zmianę.
Bardzo się cieszę i jestem dumny z tego, iż mogłem prowadzić MK PZKO w
Boconowicach.
Marek Słowiaczek był prezesem koła PZKO w Boconowicach przez trzy kadencje. Teraz zamierza udzielać się z Zarządzie. Fot. Fot. Andrea Skupień-Kapsia
Ustępujący
prezes podziękował wszystkim działaczom za dotychczasową pracę i pomoc w
organizacji wielu ciekawych przedsięwzięć, jakie wspólnie udało się stworzyć. –
Boconowianie to wspaniali ludzie. Nie boję się powiedzieć, że kocham to grono
osób, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Jestem wdzięczny wszystkim naszym
aktywnym działaczom, bo sukces zawsze zależny jest od ludzi, którzy poświęcają
swój czas, kreatywność, a często własne pieniądze na to, by zaplanowane
działania miały sens oraz spełniały oczekiwania odbiorców. Nie chodzi o
podziały na Polaków, Czechów, młodych, starszych. Ważne, by w tym co robimy
była miłość i szacunek do ludzi – stwierdził Słowiaczek.
Dodał
również, iż nadal ma zamiar udzielać się w Boconowicach, co potwierdził swą
obecnością w nowo wybranym zarządzie na kadencję 2025 – 2029. Pierwsze zebranie
nowego zarządu zaplanowano na początek kwietnia br. Wtedy poznamy nowe władze
MK PZKO Boconowice.
Na zebraniu członkowskim w Boconowicach mówiono o roku 2024, ale też planowano to, co wydarzy sie w 2025. Fot. Fot. Andrea Skupień-Kapsia
Na zebraniu
członkowskim w Boconowicach poruszono kilka ważnych kwestii: plan działań na
rok 2025, dokończenie prac remontowych, weryfikacja liczby członków wraz ze
sposobem opłacania składek członkowskich. W czerwcu
Klub Kibica Boconowice ma nadzieję, że powalczy w kolejnej edycji Regat
Polonijnych w Gdyni. Boconowianie chcą również rozpocząć nowy cykl spotkań na
ludowo. Chodzi o słynną „Sómsiadówkę”, która powinna odbyć się pod koniec
października br. Ustalono
także, że nowy Zarząd wyznaczy osobę, która będzie się kontaktowała w mediami.
Władysław Łysek w swoim królestwie. Fot. Fot. Andrea Skupień-Kapsia
– Boconowice
są i będą aktywne – stwierdził Słowiaczek. – Symbol bociana w godle tej
miejscowości zobowiązuje. Żadne inne stworzenie na świecie nie ma tak silnych
konotacji z Polską jak bocian, który niesie nadzieję na nowy początek. W
Boconowicach jest już wiosna…