wtorek, 7 maja 2024
Imieniny: PL: Augusta, Gizeli, Ludomiry| CZ: Stanislav
Glos Live
/
Nahoru

„Wianki” w Orłowej-Lutyni z muzyką i Gimnastami  | 25.06.2023

MK PZKO w Orłowej-Lutyni w sobotnie popołudnie zorganizowało tradycyjne „Wianki”. To impreza, która (poza okresem pandemii) odbywa się regularnie od 1947 r. Panie z Klubu Kobiet „Ola” zadbały o okazałe wianki, goście mieli do dyspozycji pyszną kuchnię z domowymi specjałami i oprawę muzyczną, o którą zadbał Old Boys Band z Orłowej-Poręby. Dużą atrakcją był pokaz zespołu artystyczno-gimnastycznego „Gimnaści” z Wędryni. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Efektowne wianki wykonała grupa pań z Klubu Kobiet „Ola”. Na zdjęciu prezentują je Maria Stec i Jola Kowalska. Fot. Łukasz Klimaniec
 
GALERIE Wianki w Orłowej-Lutyni
 

„Wianki” to najstabilniejsza impreza w naszym kole. Ta tradycja trwa nieprzerwanie, oprócz okresu covidu, od 1947 roku – przyznał Piotr Brzezny, prezes MK PZKO w Orłowej-Lutyni.

Kiedyś „Wianki” organizowano w lasku Dominika Jędrzejczyka, gdzie znajdował się staw, dzięki czemu wianki rzeczywiście płynęły po wodzie (były tak przygotowane, że można je było ciągnąc na sznurku). Był wodotrysk i wysepka, na której młodzież robiła ognisko. Ale po zmianach ustrojowych teren ten trzeba było opuścić, więc teraz „Wianki” odbywają się na ogrodzie Domu PZKO.  

O świętojańskim charakterze tej imprezy przypominały duże, efektowne wianki, jakie zdobiły stoły oraz wiaty, w których sprzedawano domowe specjały (m.in. pyszne kołocze) oraz napoje. Wianki wykonały panie z Klubu Kobiet „Ola”. 

– Przecież wianki na „Wiankach” muszą być – uśmiechała się Jola Kowalska z Klubu Kobiet „Ola”. – Wykonujemy je tradycyjnie z gałązek brzozowych, wcześniej mieliśmy spotkanie, na którym przygotowałyśmy papierowe kwiatki z chusteczek bibułkowych. W piątek, dzień przed imprezą, wystarczyło tylko gałązki drucikiem spleść i dołączyć do nich przygotowane kwiatki. Zwyczaj robienia wianków zanika, ale chcemy go utrzymać – podkreśliła. 

Wydarzenie spotkało się z zainteresowaniem gości, którzy zajęli niemal wszystkie przygotowane dla nich miejsca. Czas umilał zespół Old Boys Band z Orłowej-Poręby grając m.in. znane polskie przeboje, a atrakcją popołudnia był występ zespołu artystyczno-gimnastycznego „Gimnaści” z Wędryni.

– Staramy się urozmaicać program „Wianków”, co roku jest ktoś inny. Jednego roku był pokaz ogni, były zespoły taneczne. Chcemy, żeby było ciekawie – wyjaśnił Piotr Brzezny.

Do Orłowej-Lutyni przyjechała 16-osobowa grupa „Gimnastów”, która zaprezentowała swój tradycyjny występ gimnastyczny. – Działamy i występujemy. Teraz nie jest łatwo, bo nadszedł czas urlopów. Po covidzie też nam trochę ludzi ubyło. Ale staramy się zaangażować nowych kolegów, więc wymiana generacyjna istnieje – przyznał Bogdan Iwanuszek, kierownik „Gimnastów”. – Spotykamy się w każdy piątek w „Czytelni” na dwugodzinnym treningu – dodał.

Artyści z Wędryni zebrali mnóstwo braw i okrzyków zachwytu zwłaszcza ze strony najmłodszych uczestników „Wianków”, którzy z bliska podziwiali niezwykłe popisy.