wtorek, 22 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Łukasza, Kai, Nastazji| CZ: Evženie
Glos Live
/
Nahoru

Ile czasu na wypoczynek? | 20.06.2023

Jedni przygotowują festyny, inni szykują noclegi dla gości, a jeszcze inni planują remont. W wakacje w miejscowych kołach Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego zawsze znajdzie się coś do roboty, choć tu i ówdzie miejscowi działacze będą korzystali również z wakacyjnych przyjemności. Niektórzy nawet do 1 września…

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Wanda Kantor, gospodarz w Domu PZKO w Milikowie, przygotowuje pokoje na przyjęcie gości. Fot. NORBERT DĄBKOWSKI
W Domu PZKO w Milikowie-Centrum od początku lipca będzie panować żywy ruch. Ponieważ obiekt dysponuje dość obszerną bazą noclegową dla 45-50 osób, aż do końca sierpnia będzie oblegany przez gości.
– Co roku odbywają się tutaj zgrupowania zespołów tanecznych, obozy, wspólne pobyty rodzin, a w weekendy dodatkowo prywatne imprezy okolicznościowe. Zwykle jest tak, że grupy już przy wyjeździe zamawiają termin na następny rok – przybliża prezeska MK PZKO w Milikowie Maria Sikora, dodając, że zakwaterowanie w Domu PZKO oznacza nieraz dodatkową pracę dla członkiń Klubu Kobiet. – Niektóre grupy same gotują, ale bywa też tak, że zamawiają u nas również pełne wyżywienie. Wtedy nasze panie przez cały czas pobytu przygotowują śniadania, obiady i kolacje. To wielkie poświęcenie – przyznaje prezeska.
Niezależnie od tego, że milikowski Dom PZKO zamienia się latem w „pensjonat”, miejscowi działacze angażują się również w inne inicjatywy. W połowie lipca organizują sprzedaż w stoisku gastronomicznym na Dniu Milikowa, a wkrótce po tym rozpoczynają przygotowania do Gorolskigo Święta w Lasku Miejskim w Jabłonkowie, gdzie koło ma co roku swoją budę.
Przygotowania do „Gorola” jako jedno z tradycyjnych wakacyjnych działań wymienia również prezes MK PZKO w Wędryni Bogusław Raszka. – Chociaż nie jesteśmy organizatorami żadnej wakacyjnej imprezy, na wypoczynek pozostanie nam niewiele czasu. Zebrania zarządu i klubów będą odbywały się regularnie jak w każdym innym okresie. Prócz tego przed nami dodatkowe zadanie związane z dociepleniem „Czytelni”. Aby móc je zrealizować jesienią, musimy mieć gotową dokumentację oraz przeprowadzony wybór wykonawcy. Właśnie tym musimy się zająć właśnie w wakacje – zaznacza Raszka.
Cały tekst do przeczytania we wtorkowym, drukowanym „Głosie”.


Może Cię zainteresować.