niedziela, 12 października 2025
Imieniny: PL: Krystyny, Maksa, Serafiny| CZ: Marcel
Glos Live
/
Nahoru

Ekspert o wyborach i rosyjskich wpływach w Czechach: „Byłoby wręcz zaskakujące, gdyby Rosjanie nie próbowali” | 01.10.2025

Analityk Stowarzyszenia Spraw Międzynarodowych (AMO) Pavel Havlíček powiedział PAP, że byłoby wręcz zaskakujące, gdyby Rosjanie nie spróbowali wywierać wpływu na wybory parlamentarne w Czechach. – Jest on niższy niż przed laty, ale wciąż istnieje – stwierdził.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Pavel Havlíček. Fot. Facebook/Pavel Havlíček

Zdaniem Havlíčka, wpływy Rosji w Czechach zostały ograniczone dzięki radykalnemu zmniejszeniu przez czeski rząd liczby rosyjskich „dyplomatów” i powiązanych z nimi sieci wpływów i operacji. Analityk uważa, że obecnie czeskie społeczeństwo jest w mniejszym stopniu skłonne ulegać wpływowi Rosji. – Nie powinno to jednak wprawiać nas w samozadowolenie, że oto staliśmy się odporni na rosyjskie operacje wpływów i w jakiś sposób Czechy nagle wyrwały się z tego kręgu zainteresowania – powiedział.

Zwrócił uwagę na zakłócenia procesów wyborczych np. w Niemczech lub Rumunii oraz na ujawnioną przed wyborami w Czechach działalność trolli. Czeskie instytucje, w tym służby wywiadowcze ustaliły, że prorosyjskie treści, faworyzujące antysystemowe, skrajne partie z prawicy i z lewicy są rozpowszechniane przez sieć setek sztucznie utworzonych fałszywych kont funkcjonujących dzięki pracy botów. – Gdy opublikowany zostaje jakiś filmik, inne powiązane konta w ciągu sekundy generują kolejne interakcje, dzięki czemu TikTok ocenia treść jako godną uwagi i pokazuje ją już prawdziwym użytkownikom sieci – dodał.

Havlíček przyznał, że czeskie społeczeństwo w 2022 roku mocno wsparło Ukrainę, zapewniło dach nad głową uchodźcom, ale po kilku latach te procesy wyglądają inaczej, Czesi są w tej kwestii bardziej podatni na propagandę lub PR, są też zmęczeni wojną.– Bez wątpienia niektóre opinie znajdują swoje miejsce w społeczeństwie, np. bardzo ostra krytyka NATO, Unii Europejskiej, promocja normalizacji stosunków z Federacją Rosyjską, zniesienia sankcji, zmiana polityki energetycznej, aż do zakończenia konfliktu na niekorzystnych dla Ukrainy warunkach – powiedział. Dodał, że są one nie tylko domeną partii skrajnych, ich zwolenników można spotkać również w ruchu ANO byłego premiera Andreja Babiš.

ANO, z sondażowym poparciem rzędu 30 proc., typowane na zwycięzcę wyborów, w swoim programie w niewielkim stopniu zajmuje się sprawami zagranicznymi i bezpieczeństwem. – Ponad 30-stronicowy program ANO ani razu nie wymienia słowa „Rosja”. W dwóch przypadkach wspomniana jest w nim Ukraina. W pierwszym, w kontekście potencjalnej walki z przestępczością zorganizowaną i przemytem broni po zakończeniu wojny, w drugim z propozycją rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie środkami dyplomatycznymi, ale nawet bez określania, kto jest w nim agresorem – zauważył Havlíček.

Sondaże, a za nimi komentatorzy nie mają wątpliwości, że Babiš wygra wybory i będzie tworzyć rząd. Od skali jego sukcesu zależy, kto będzie koalicjantem ANO. – Babiš najchętniej rządziłby sam, nawet za cenę gabinetu mniejszościowego – stwierdził Havlíček.
– Andrej Babiš jest jedyną osobą, która może doprowadzić ekstremistów do władzy. I to jest właśnie kwestia, wokół której toczy się debata, czy Babisz jest za Rosją, czy nie – stwierdził analityk AMO w rozmowie z PAP.

Głosowanie odbędzie się 3 i 4 października. W piątek lokale wyborcze będą otwarte od 14.00 do 22.00, a w sobotę będzie można zagłosować w godz. 8.00-14.00. W całym kraju obywatele wybiorą 200 posłów.



Może Cię zainteresować.