Alert w Czechach. Możliwy atak terrorystyczny | 09.06.2024
Czeska policja ze skutkiem natychmiastowym zaostrzyła w nocy z soboty na niedzielę środki bezpieczeństwa. Alert obejmuje miejsca publiczne, centra handlowe, środki transportu i dworce kolejowe. Podjęte środki mają mieć związek z podejrzeniem o możliwość ataku terrorystycznego.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Minister Rakuszan przyznał, policja podejmuje obecnie środki ostrożności. Fot. Szymon Brandys
Minister spraw wewnętrznych Vít Rakušan nie sprecyzował charakteru zagrożenia. Przekazał, że za granicą zatrzymano podejrzanego.
Według portalu iDNES.cz zagrożenie jest lub było związane z możliwym atakiem na infrastrukturę, a wszyscy funkcjonariusze policji przeszli w tryb alertu terrorystycznego na okres 24 godzin służby. Nakazano im zwracać uwagę na wszelkie podejrzane osoby, zwłaszcza w pobliżu dworców autobusowych i kolejowych.
- Mogę potwierdzić, że policja podejmuje obecnie środki ostrożności. Jednak w Czechach nie ma zwiększonego ryzyka dla mieszkańców, a policja nie ma informacji o bezpośrednim zagrożeniu. Policja przekaże więcej informacji tak szybko, jak to możliwe - napisał Vít Rakušan na platformie X (Twitter).
Policja poinformowała w niedzielę, że dzięki pomocy społeczeństwa śledczym z Departamentu Ekstremizmu i Terroryzmu udało się wyśledzić i aresztować mężczyznę podejrzanego o szczególnie poważne przestępstwo.
- Współpracujemy w tej sprawie z innymi siłami bezpieczeństwa, a w Pradze podjęliśmy działania zapobiegawcze mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa w związku z możliwym zagrożeniem atakiem na infrastrukturę - podały służby.
Czeska policja poinformowała o ujęciu osoby podejrzanej o możliwość popełnienia "szczególnie poważnego przestępstwa". Nieoficjalnie mowa jest o terroryzmie, ewentualnie o przygotowywanym ataku na infrastrukturę. Według policji zatrzymanie było możliwe dzięki pomocy obywateli.
Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że od piątku poszukiwany był mówiący po hiszpańsku obywatel jednego z państw Ameryki Południowej.
Mężczyzna miał być niebezpieczny. Informacje przekazano dopiero w sobotę wieczorem, gdy w kraju wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, które mimo zatrzymania podejrzanego pozostają w mocy.Alert obejmuje miejsca publiczne, centrach handlowych, środki transportu i dworce kolejowe. Minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan stwierdził, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców Czech.Na poniedziałek zwołano Radę Bezpieczeństwa Państwa. Po jej posiedzeniu na konferencji prasowej mają zostać przedstawione okoliczności związane z zatrzymaniem i alertem.