Bukowiec: Dzik miał niebezpiecznego pasożyta | 18.01.2025
W Czechach
po ponad pięciu latach przerwy odnotowano obecność niebezpiecznego pasożyta
włośnia krętego w mięsie dzika. Zwierzę zostało upolowane w Bukowcu w Beskidzie
Morawsko-Śląskim.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Dziki bywają atakowane przez włośnia krętego. Fot. Państwowy Zarząd Weterynarii.
Obecność
włośnia (łac. trichinella spiralis) w mięsie dzika potwierdziły badania
przeprowadzone przez Państwowy Zarząd Weterynarii w Ołomuńcu. Instytucja w
związku kz tym przypomina o powszechnym obowiązku badania zwierzyny czarnej pod
kątem obecności włośni. Włosień
kręty należy do pasożytów najgroźniejszych dla człowieka – wywołuje chorobę
włośnicę, która może mieć ciężki przebieg, a w skrajnych przypadkach zakończyć się śmiercią. W praktyce można się zarazić przez spożycie mięsa po niedostatecznej obróbce termicznej.
Spośród
zwierząt domowych włosień atakuje przede wszystkim prosięta, psy, koty i konie.
–
Wojewódzki Zarząd Weterynarii dla województwa morawsko-śląskiego w związku z
wykryciem pasożyta wydał nadzwyczajne rozporządzenie weterynaryjne. Zakazuje
ono m.in. manipulowania ze zwierzyną czarną oraz zwierzyną wrażliwą na
trichinellę na terenach łowieckich wymienionego obszaru aż do momentu uzyskania
zadowalających wyników laboratoryjnych – poinformował Petr Majer z działu
prasowego Państwowego Zarządu Weterynarii.