Nowe zakazy importowe z obawy przed pryszczycą | 28.03.2025
–
W związku z obawą przed pryszczycą rozszerzono zakaz importu zwierząt podatnych
na tę chorobę o dwa austriackie landy – poinformował w czwartek minister
rolnictwa Czech Marek Výborný. W Austrii choroba nie wystąpiła, ale jedno z
ognisk pryszczycy na Węgrzech położone jest przy granicy z Austrią.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Na pryszczycę bardzo narażone jest m.in. bydło. Fot. Pixabay
Od
tego rejonu pojawienia się pryszczycy na Węgrzech w prostej linii jest 85 km do
granicy z Czechami. Zakaz będzie obowiązywać od północy w piątek i dotyczy
landów Dolna Austria i Burgenland. Zakaz obejmuje także produkty zwierzęce. W
związku z ryzykiem pojawienia się pryszczycy w Czechach podobne restrykcje już
wcześniej wprowadzono wobec importu ze Słowacji i Węgier. W tych krajach
pryszczyca wystąpiła i trwa wybijanie stad bydła.
Výborný
stwierdził, że w obawie przed wystąpieniem choroby w Czechach w trzech
województwach położonych wzdłuż granicy ze Słowacją wprowadzono zakaz wstępu do
niektórych lasów. Chodzi o ogrodzone obszary leśne zwane w Czechach
zwierzyńcami (obory), w których leśnicy dbają o dzikie zwierzęta. Według
ministra w kraju aktywowano plany alarmowe, dzięki któremu hodowcy,
weterynarze, strażacy, policjanci wiedzą, jak postępować w przypadku
potwierdzenia wystąpienia choroby. Wiadomo m.in., że wówczas ustanawia się trzy
kilometrową strefę ochronną, w której zwierzęta musiałyby zostać poddane
ubojowi.
Pryszczyca
jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób wśród zwierząt. Wirus jest
przenoszony w ślinie, moczu, kale i mleku. Zaraźliwy jest kontakt między
zwierzętami, a chorobę mogą przenosić ludzie – czasami wystarcza powierzchnia
narzędzi lub pojazdów. Choroba nie jest przenoszona na ludzi. Ostatni raz
choroba została wykryta na terenie Czech w 1975 roku.