RC: Orlen Unipetrol nie przetwarza już ropy pochodzącej z Rosji | 29.04.2025
Orlen Unipetrol ostatecznie zaprzestał przetwarzania w
rafinerii w Litwinowie ropy naftowej pochodzącej z Rosji. Obecnie firma
korzysta wyłącznie z surowca zakupionego od zachodnich dostawców. Władze Orlen Unipetrol w specjalnym komunikacie prasowym poinformowały, że od poniedziałku należąca do koncernu rafineria w Litwinowie przerabia wyłącznie ropę importowaną z Zachodu, dostarczaną włoskim ropociągiem TAL
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. ARC
– Po raz pierwszy od 1965 roku lokalna rafineria nie korzysta z rosyjskiej
ropy z rurociągu „Przyjaźń” – poinformował Czeską Agencję Prasową prezes Orlen
Unipetrol, Mariusz Wnuk. – W naszej rafinerii w Litwinowie zaczynamy
przetwarzać wyłącznie ropę naftową, która jest transportowana do nas drogą
morską tankowcami do włoskiego portu w Trieście, a następnie rurociągiem
naftowym TAL/IKL – dodał Wnuk zaznaczając, że dostawy surowca są realizowane w
sposób ciągły.
Pod koniec ubiegłego roku spółka Mero będąca operatorem
rurociągów „Przyjaźń” i IKL zakończyła prace techniczne związane z rozbudową
rurociągu TAL. Projekt, którego koszt wyniósł około 1,6 miliarda koron, podwoił
dotychczasową przepustowość rurociągu. To pozwoliło Republice Czeskiej na
całkowitą rezygnację z ropy naftowej pochodzącej z Rosji.
Rurociąg naftowy TAL ma swój początek w Trieście, dokąd importowana jest ropa naftowa z wielu krajów i kontynentów. Największą część stanowią dostawy z rejonów Morza Kaspijskiego i Czarnego, USA i Afryki.
Do początku marca tego roku surowiec trafiał do Czech z
dwóch głównych źródeł. Jednym z nich był rurociąg naftowy „Przyjaźń” wiodący z
Rosji. Jego udział w dostawach w ubiegłym roku wyniósł 42 proc. Pozostała część
ropy trafia do Czech niemieckim rurociągiem naftowym IKL, który jest połączony
z włoskim rurociągiem naftowym TAL.
4 marca dostawy za pośrednictwem rurociągu „Przyjaźń”
zostały wstrzymane i do tej pory nie doszło do ich wznowienia. W związku z tym
czeski rząd podjął decyzję o udzieleniu koncernowi Orlen Unipetrol pożyczki
rafineryjnej. 330 tys. ton ropy z zapasów awaryjnych wystarczyło na zasilanie
rafinerii przez ponad miesiąc. Pożyczka, stanowiąca jedną trzecią rezerw
państwowych, pozwoliła zapewnienie zakładom wystarczającej ilości ropy
naftowej. Rafinerie rozpoczęły pompowanie ropy z rezerw 11 marca. Według Orlen
Unipetrol dalsze dostawy z tego źródła nie będą potrzebne, a pożyczka będzie
stopniowo spłacana państwu według wcześniej ustalonego harmonogramu.