środa, 28 maja 2025
Imieniny: PL: Augustyna, Ingi, Jaromira| CZ: Vilém
Glos Live
/
Nahoru

W Republice Czeskiej rośnie popularność piwa bezalkoholowego | 24.05.2025

Według Czeskiego Stowarzyszenia Browarów i Słodowni w kraju spada konsumpcja piwa. Browary ratuje eksport oraz rosnące zainteresowanie piwami bezalkoholowymi, a także smakowymi. Jednocześnie Czesi coraz rzadziej odwiedzają popularne gospody i inne lokale.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Pomimo ostatnich spadków, piwo to wciąż bardzo popularny napój w Repblice Czeskiej. Fot. Pixabay

Stowarzyszenie widzi w tym konsekwencje zmiany stylu życia Czechów, szczególnie młodych ludzi. Rok 2024 potwierdził rosnący trend popularności piwa bezalkoholowego, także smakowych. Ich rekordowa produkcja przekroczyła 1,6 mln hektolitrów. W porównaniu do 2019 r. produkcja piwa bezalkoholowego wzrosła o ponad połowę. W 2024 roku stanowiło ono prawie 10 proc. całkowitej produkcji czeskich browarów kierowanej na rynek krajowy.

– Wzrost wynika głównie z aktywnego stylu życia Czechów, którzy lubią się orzeźwiać, na przykład podczas uprawiania sportu – uważa Tomáš Slunečko ze stowarzyszenia. Jego zdaniem, Czesi sięgają po piwa bezalkoholowe, gdy nie mogą pić alkoholu, np. kierowcy lub po prostu nie chcą tego robić.

„Piwo dla kierowców” – tak reklamowano przed laty nowość, która z trudem przebijała się do świadomości konsumentów. Obecnie w reklamach nie ma kierowców, zastąpili ich młodzi i uśmiechnięci rowerzyści lub kajakarze. Teraz z trudem można znaleźć lokal, w którym nie podawano by piwa bezalkoholowego z beczki, gdy kiedyś patrzono na nie z politowaniem.

– Wynika to głównie ze zmiany pokoleniowej. Starzy piwosze wymierają, a społeczeństwo jest coraz bardziej zmotoryzowane i żyje w coraz szybszym tempie. To jest trend, który się utrzymuje. Piwa bezalkoholowe i mieszanki piwne zabierają coraz większą część tego tortu. I tak będzie nadal – uważa ekspert do spraw browarnictwa z Uniwersytetu Rolniczego w Pradze Tomáš Maier.

Wyniki ekonomiczne browarów ratuje eksport. W 2024 r. wzrósł o 788 tys. hektolitrów do rekordowego poziomu 5,9 miliona. Największym zainteresowaniem cieszą się Niemcy i Słowacja. Z drugiej strony na bardzo niskim poziomie jest import. Tylko 3 proc. piwa spożywanego w Czechach zostało wyprodukowane za granicą. – Wyraźnie widać, że Czesi lubią „swoje” piwo – komentuje trend Slunečko.

To „swoje” piwo Czesi coraz częściej piją nie w barach i popularnych przez lata gospodach, spełniających szczególnie w małych miejscowościach istotną rolę społeczną, ale i w domach. 71 proc. piwa sprzedaje się w sklepach. Tym samym odsetek piwa spożywanego w gospodach jest na najniższym historycznym poziomie.