sobota, 21 czerwca 2025
Imieniny: PL: Alicji, Alojzego, Rudolfa| CZ: Alois
Glos Live
/
Nahoru

Z REDAKCYJNEJ POCZTY: Stefan Żeromski znany i nieznany | 17.06.2025

Czerwiec jest dla brneńskich Polonusów miesiącem dość pracowitym. Wynika to między innymi z tego, że jest to ostatni moment, żeby jeszcze przed wakacjami przygotować się do wyjazdu edukacyjnego „Śladami Żeromskiego”, który odbędzie się w pierwszy weekend września. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
12 czerwca o życiu i twórczości Żeromskiego opowiadał doktorant wydziału filozofii Uniwersytetu Karola w Pradze, Aleksander Baron. Fot. ARC

Jak wiadomo, wyjazdy Polonusa najczęściej są połączone w okrągłymi rocznicami lub osobami, które przez Sejm RP zostały ogłoszone patronami danego roku. W przypadku lokalnej mniejszości polskiej wybór padł właśnie na tego wybitnego pisarza, prozaika i dramaturga, jakim był tworzący w epoce pozytywizmu Stefan Żeromski.

Z tego właśnie względu klub spotkał się 5 czerwca, żeby wspólnie obejrzeć ekranizację jednej z najbardziej znanych powieści, ale również niejako biografii autora – „Syzyfowych prac” z 2000 roku, w reżyserii Pawła Komorowskiego. Film ten dla wielu młodych aktorów stał się jednocześnie przepustką do dalszej działalności artystycznej. Trudno jednak się dziwić, ponieważ wykreowane role, gra aktorska i kunszt nie pozostawiały miejsca na żadne wątpliwości.

W Polonusie zawsze dużo się dzieje. Fot. ARC

Kolejnym wydarzeniem z serii przygotowań do wyjazdu było spotkanie 12 czerwca poświęcone w całości życiu i twórczości Żeromskiego – był to wykład przygotowany przez doktoranta wydziału filozofii Uniwersytetu Karola w Pradze, Aleksandra Barona, uzupełniony przez docenta Romana Barona, pod tytułem „Stefan Żeromski – znany i nieznany”. W trakcie prelekcji zgromadzeni dowiedzieli się o rodzinie i pochodzeniu pisarza, jego życiu prywatnym, pracy twórczej, podróżach po Europie, ale również powiązaniach z Czechami. Można było usłyszeć wiele ciekawostek z życia twórcy oraz sprostować zagnieżdżone w ogólnej świadomości mity na jego temat – okazuje się bowiem, że nominat nagrody Nobla, którego dzieła dla jury Akademii Szwedzkiej były zbyt przygnębiające, miał poczucie humoru – jego córka we wspomnieniach nawet opisywała, w jaki sposób jej ojciec się śmiał. Do śmiechu również doprowadził go Marian Szyjkowski, założyciel praskiej polonistyki, który w trakcie wspólnego z Żeromskim pobytu na Helu czytał na głos oryginalne wydanie „Żuczków” Jana Karafiata, gdzie tytułowy robaczek tupie.

Wspólne czytanie Stefana Żeromskiego przez członków Klubu Polonus w Brnie. Fot. ARC

Uczestnicy spotkania mieli również okazje wspólnie czytać „Urodę Życia” oraz właśnie przywołane wcześniej wspomnienia Moniki Żeromskiej, która odziedziczyła kunszt po ojcu i bardzo plastycznie opisywała wydarzenia ze swojego życia od najmłodszych lat.

Okazało się również, że polonijna tradycja w Brnie sięga o wiele dalej niż ostatnich 28 lat Polonusa – pierwszy Klub Polsko-Czeski został bowiem utworzony w Brnie 11 marca 1925 roku, następnie w trakcie wojny przestał istnieć. Reaktywacja nastąpiła w 1946 roku, a kolejne zakończenie działalności nastąpiło w 1952 roku. Dalsze klubowe wydarzenia w czerwcu to wieczór z polską kuchnią w restauracji „U Prumyslovky”, gdzie 23 czerwca będzie gotował nasz klubowy kolega, niżej podpisany, następnie prelekcja na temat bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni 26 czerwca, a na koniec wędrówka przez Palavę 28 czerwca.Jacek Ślewczuk