piątek, 3 maja 2024
Imieniny: PL: Jaropełka, Marii, Niny| CZ: Alexej
Glos Live
/
Nahoru

Piotr Michalik | 12.10.2023

Nominowany za niezłomność ducha, pozytywne spojrzenie na życie oraz wytrwałość w każdym podejmowanym działaniu. Piotrek od urodzenia miał trudniej niż większość dzieci. Z powodu mało spotykanej choroby genetycznej od kilku lat porusza się na wózku inwalidzkim. Wie, że życie nie jest sprawiedliwe, ale jest piękne i dlatego warto o nie walczyć. Chłopak żyje więc „na maksa”, podejmując coraz to nowe wyzwania. Nigdy jednak nie zapomina o innych. Należy do tych osób, które rozsiewają wokół pozytywną energię i oddadzą bliźniemu nawet własną koszulę.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. Norbert Dąbkowski
Piotr Michalik ma tyle obowiązków, zainteresowań, hobby i pasji, że trudno sobie wyobrazić, że starcza mu jeszcze czasu na sen. Jest uczniem klasy siódmej Szkoły Podstawowej im. Gustawa Przeczka w Trzyńcu, prócz tego podjął naukę on-line w IT Step Academy. Obecnie jest na drugim roku. W rankingu szkoły plasuje się w ścisłej czołówce.– W informatyce widzę na sto procent swoją przyszłość – przekonuje.

Dwunastolatek jest uzdolniony plastycznie. Uczęszcza do podstawowej szkoły artystycznej w Trzyńcu, na ceramikę i zajęcia plastyczne dojeżdża też do Bystrzycy, w ramach kółka w Czeskim Cieszynie projektuje 3D druk. W wolnych chwilach uczy cię gotować lub sięga po szydełko. Nie przejmuje się tym, że tego rodzaju robótki uważane są za „mało męskie”. Lubi też zabawę w teatr, na co pozwala mu z kolei członkostwo w teatrzyku „Gapcio” w Nieborach.

Piotrek jest również sportowcem. Jego przygoda z parahokejem rozpoczęła się rok temu od zgrupowania w Trzyńcu, zorganizowanego przez narodową reprezentację parahokejową. Po tym spotkaniu zaczął jeździć na treningi do ostrawskiego klubu Flamingos. Trenerzy dostrzegli w nim talent i niesamowitą wolę walki, dzięki czemu trafił do reprezentacji juniorów. Razem z nią zdobył niedawno srebrny krążek w międzynarodowym turnieju. Większość parahokeistów to ludzie, którzy urodzili się zdrowi. Takich jak Piotruś, niepełnosprawnych od dzieciństwa, jest niewielu. – Bardzo mi się podoba gra w hokeja. Mamy świetną paczkę zawodników. Jest przyjemnie przebywać z pozytywnymi ludźmi o podobnych problemach życiowych, którzy są dla mnie inspiracją, tak jak ja jestem dla nich – cieszy się chłopak.

Piotr Michalik kocha konie. Samodzielne przejażdżki na wierzchowcu to dla niego wspaniały relaks. Jeździ też na handbike’u, na którym chciałby zwiedzić kiedyś kraj swoich marzeń – Danię. Prócz tego codziennie poświęca czas na ćwiczenia. Wie, że bez regularnej rehabilitacji nie miałby takich wyników. Bo tu przede wszystkim liczy się wytrwałość.