Rzeka: Czekają na nową świetlicę | 10.03.2024
Polacy z Rzeki spotkali się w niedzielne popołudnie na
sejmiku gminnym oraz zebraniu sprawozdawczym Miejscowego Koła Polskiego Związku
Kulturalno-Oświatowego. Ze względu na chwilowy brak lokalu zebranie odbyło się
w gospodzie. Ale już niedługo PZKO-wcy będą mieli nową świetlicę.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Nowa pełnomocniczka gminna Kongresu Polaków Karolina Brózda oraz prezes i wiceprezes MK PZKO - Aneta Majerčiak i Lucyna Olšar. Fot. Danuta Chlup
W małej podgórskiej miejscowości działa jedna polska
organizacja: PZKO. Miejscowe Koło liczy tylko 26 członków, lecz są to
członkowie aktywni. Na niedzielne zebranie stawili się w komplecie. Obecny był
także wójt gminy Tomáš
Tomeczek.
Przed czterema laty Rzeka nie miała własnego sejmiku
gminnego, połączony był ze Śmiłowicami. W tym roku zorganizowano osobny sejmik
i wybrano pełnomocniczkę gminną – Karolinę Brózdę. Delegatką na Zgromadzenie
Ogólne została wybrana Aneta Majerčiak, rezerwową Lucyna Olšar.
Wszystkie trzy kobiety są aktywnymi
działaczkami MK PZKO – Brózda jest skarbniczką, Majerčiak prezeską, Olšar
wiceprezeską.
Miejscowe Koło PZKO w Rzece korzystało w przeszłości ze
świetlicy na poddaszu budynku Urzędu Gminy. Obecnie trwa jego kompleksowy
remont. Kiedy się zakończy, PZKO-wcy będą mieli nową świetlicę, a prócz tego
powstanie izba pamięci.
– Izba pamięci będzie przypominała starą polską szkołę w
Rzece, która działała od 1792 roku (dawniej była to ewangelicka szkoła
ludowa). W 2022 roku upłynęło 230 lat od jej założenia. Wtedy gmina rozpoczęła
remont, dlatego postanowiliśmy nie robić obchodów jubileuszu, lecz poczekać na
jego zakończenie. Jubileusz chcemy zorganizować jesienią bieżącego roku –
powiedziała
Aneta Majerčiak.
– Izba pamięci to pomysł wójta Tomáša Tomeczka. Na ścianie
budynku będzie ponadto umieszczona tablica czy kamień przypominający szkołę.
Chcemy zwrócić się o pomoc w przygotowaniu paneli o historii szkoły do Ośrodka
Dokumentacyjnego Kongresu Polaków – dodała Lucyna Olšar.
Kongres Polaków reprezentował na sejmiku Michał Przywara.
Przybliżył obecnym zadania i działalność Kongresu, jego Kancelarii, Centrum
Polskiego, Funduszu Rozwoju Zaolzia. Przyznał, że na początku swego istnienia, w latach 90. ub. wieku, Kongres musiał zadbać o przestrzeganie przez państwo czeskie prawa mniejszości do używania swego języka oraz dwujęzyczności. Obecnie Polacy w Czechach mają bardzo dobre warunki, dlatego chodzi raczej o utrzymywanie tego, co udało się osiągnąć. Niemniej czasem pojawiają się nowe sprawy - ostatnio była to kwestia ślubów cywilnych w języku polskim, którą udało się pomyślnie rozwiązać.