piątek, 3 maja 2024
Imieniny: PL: Jaropełka, Marii, Niny| CZ: Alexej
Glos Live
/
Nahoru

W Cierlicku mają dłuższe lato. To filmowe. Za niespełna miesiąc startuje CieLaF! | 10.08.2023

Za niespełna miesiąc rozpocznie się Cierlickie Lato Filmowe. W tym tygodniu organizatorzy odkryli pierwsze karty tegorocznego programu dobrze znanego w regionie przeglądu filmowego. W sumie od 7 do 10 września w kinie „Wolność” w Cierlicku będziemy mogli obejrzeć 15 filmów. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Kadr z nominowanego do Oscara polskiego filmu drogi, „IO” Jerzego Skolimowskiego, który obejrzymy w ramach inauguracji Cielaffestival. Fot. Gutek Film

W zeszłym roku, jeśli wziąć po uwagę całą historię tej imprezy na Zaolziu, CieLaF świętował swoją trzydziestkę. Dziś jednak po jej reaktywacji, w nowej odsłonie, odbywa się ona po raz trzeci. Wśród 15 filmów znajdziemy tym razem 8 polskich i 7 czeskich. 

– Udało nam się uzyskać sporo czeskich tytułów, które zaprezentujemy przedpremierowo – wyjaśnia Elżbieta Štěrba Molenda, dyrektor CieLaF-u organizowanego – tak samo jak w początkach historii tego przeglądu – przez Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej i Kongres Polaków w Republice Czeskiej. Jak dodaje, widzowie, którzy nie zdążyli czy nie mieli możliwości zobaczyć niektórych polskich produkcji na tegorocznym „Kinie na granicy” w Cieszynie, będą mogli to zrobić na srebrnym ekranie w Cierlicku. 

Długi filmowy weekend rozpocznie zatem już w czwartek 7 września debiut polskiego reżysera Damiana Kocura „Chleb i sól” (nagradzany m.in. w Wenecji, Kairze i Gdyni). To historia Tymka, studenta warszawskiej Akademii Muzycznej, który przyjechał do rodzinnego domu na wakacje i przygląda się prowincjonalnej Polsce z poczuciem wyższości. Za sprawą zbiegu okoliczności chłopak staje się stroną lokalnego konfliktu i przy okazji boleśnie zderza wyobrażenia o sobie samym z rzeczywistością. 

– Film ten zobaczą również uczniowie klas 8. i 9. szkół podstawowych z polskim językiem nauczania w ramach specjalnych pokazów towarzyszących – dodaje Štěrba Molenda.



Filmem otwarcia będzie natomiast nominowany do Oscara 2023  „IO”, wizjonerski obraz weterana kina Jerzego Skolimowskiego, w którym śledzimy drogę osiołka IO przemierzającego Europę i napotykającego na swej drodze galerię barwnych ludzkich postaci. Z polskiej półki kinowej w ramach CieLaF-u obejrzymy ponadto „Niebezpiecznych dżentelmenów”, komedię kryminalną w reż. Macieja Kawalskiego z Tomaszem Kotem, Marcinem Dorocińskim i Andrzejem Sewerynem w rolach głównych, „Strzępy”, dramat Beaty Dzianowicz opowiadający historię niszczącej choroby Alzheimera, czy magiczną opowieść o dojrzewaniu do samodzielności, czyli „Tonię” Marcina Bortkiewicza. – Wszystkie polskie produkcje wyświetlamy z czeskimi napisami – dodaje Štěrba Molenda. 

Wcześniej niż w zwykłej czeskiej dystrybucji kinowej widzowie w Cierlicku zobaczą thriller science fiction „Bod obnovy” Roberta Hloza oraz czarna komedia Jana Vejnara i Tomáša Pavlíčka „Přišla v noci”, która do tej pory pojawiła się jedynie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach. 

W czasie tegorocznego Cierlickiego Lata Filmowego zaprezentują się znów uczestnicy projektu „Historie naszych sąsiadów” („Příběhy našich sousedů”, realizowanego przez OPP Post Bellum). Na dużym ekranie zostaną wyświetlone wyniki ich rozmów ze świadkami historii z regionu. Jak zwykle również na poszczególne seanse można się wybrać z dziećmi – zajmą się nimi festiwalowi opiekunowie w strefie dziecka. 

– Orzeźwiającą porcję filmów można też będzie połączyć z rekreacją nad Zaporą Cierlicką, bowiem przy kinie działać będzie wypożyczalnia rowerów. Zapraszam! – dodała w rozmowie z „Głosem” szefowa CieLaF-u.