Ambasador Rosji w trybie pilnym wezwany do polskiego MSZ | 22.07.2023
W
sobotę w pilnym trybie został wezwany do Ministerstwa Spraw
Zagranicznych RP ambasador Federacji Rosyjskiej w związku z prowokacyjnymi
wypowiedziami Władimira Putina, a także groźbami wobec Polski.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
W związku z prowokacyjnymi wypowiedziami prezydenta Rosji
Władimira Putina, a także groźbami wobec Polski i innymi nieprzyjaznymi
działaniami Federacji Rosyjskiej przeciwko Polsce i jej sojusznikom w pilnym
trybie w sobotę 22 lipca został wezwany do MSZ ambasador Siergiej Andriejew. Potwierdził
to wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Podkreślił, że spotkanie w MSZ trwało bardzo krótko – przedstawione ambasadorowi stanowisko było
bardzo stanowcze, a Adriejew usłyszał, że „tego rodzaju pseudohistoryczne
wywody, próby wybielania zbrodniarza wojennego, jakim był Stalin przez innego
zbrodniarza, jakim jest dzisiaj Władimir Putin jest działaniem, jakie Polska
traktuje jako próbę sprowokowania eskalacji".
- Całkowicie potępiamy tego rodzaju próby rewizji historii,
potępiamy próby wykorzystania tej rewizji historii również do działań
propagandowych, do działań wojny hybrydowej - powiedział Jabłoński. Zaznaczył, że przedstawił też stanowisko naszego kraju wobec
innych nieprzyjaznych działań Rosji zarówno wobec Polski jak i jej sojuszników.
– Po raz kolejny, niezmiennie, wzywamy Rosję do zaprzestania
napastniczej wojny i okupacji Ukrainy, do zaprzestania dokonywania zbrodni i do
osądzenia, oddania pod osąd zbrodniarzy. To jest sprawa której nigdy absolutnie
nie odpuścimy, razem z sojusznikami - dodał wiceszef MSZ.
Jabłoński ocenił, że podczas spotkania ambasador był bardzo
zdenerwowany, jego postawa była nieprzyjazna, a sposób zachowania nie spełniał
zasad protokołu dyplomatycznego. Zaznaczył, że to nie pierwsza tego typu
sytuacja, a zachowanie ambasadora odzwierciedla postawę państwa, które
reprezentuje.
Stwierdził, że postawa ambasadora pokazuje, że Rosja nie zamierza
realizować jakichkolwiek celów sposobami dyplomatycznymi. Dodał, że jeśli „ktokolwiek
w Rosji ma złudzenia, że pod wpływem tego typu prowokacji stanowisko Polski czy
naszych sojuszników ulegnie zmianie”, to jego zdaniem „z tych złudzeń powinien
się wyleczyć”.
– Prowokacyjne zachowania ze strony rosyjskiej trwają od
miesięcy. Spodziewamy się, że ta polityka będzie kontynuowana, a prowokacji w
najbliższym czasie będzie więcej – powiedział wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Zaznaczył, że MSZ obserwuje sytuację i będzie reagować na nią bieżąco.