Energetyki tylko z dowodem osobistym | 02.01.2024
Dzieci
i młodzież do 18. roku życia nie kupią w Polsce napojów energetycznych. 1
stycznia wszedł w życie zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom
niepełnoletnim. To właśnie nastolatki w drodze do szkoły najchętniej sięgały po
ten produkt, który może u nich doprowadzić m.in. do zaburzeń w rozwoju układu
nerwowego.
Ten tekst przeczytasz za 3 min.
Obowiązujący
w Polsce zakaz określa ustawa z dnia 17 sierpnia 2023 r. o zmianie ustawy o
zdrowiu publicznym oraz niektórych
innych ustaw, opublikowana 28 sierpnia. Nowe prawo nie tylko nakłada
ograniczenia wiekowe, ale też dotyczące miejsca sprzedaży – napojów energetycznych nie można teraz
rozprowadzać na terenie szkół i innych placówek oświatowych oraz w automatach. Sprzedawcy,
który nie dostosuje się do przepisów, będzie groziła kara grzywny do 2000 zł.
Ustawodawca
zdefiniował też, że tzw. energetyk to napój będący środkiem spożywczym, ujęty w
Polskiej Klasyfikacji Wyrobów
i Usług, w którego
„składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub
tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie”.
Zadaniem
tych napojów jest przeciwdziałanie zmęczeniu i pobudzenie naszego
organizmu do aktywności. Poprawiają koncentrację, zwiększają wydolność
oraz przyspieszają metabolizm. Jednak ich spożywanie, jak dowiedli naukowcy,
zagraża nie tylko zdrowiu, ale i życiu. Już jedna puszka jest w stanie
doprowadzić do zawału serca, co tyczy się zarówno starszych, jak i całkiem młodych osób. Wyniki badań wskazują także na możliwość
wystąpienia zaburzeń w rozwoju układu nerwowego u dzieci i młodzieży.
Biznes energetyków to żyła złota. Wg badań rynkowych firmy Euromonitor, w 2022 roku w Polsce kupiono 800 mln puszek energetyków. W dwa lata rynek skoczył o 46 proc. i osiągnął wartość 3,25 mld złotych.
Jak
podaje polskie Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, kofeina nie jest
zalecana w diecie dzieci, gdyż ma działanie psychoaktywne. „Wzrost
jej spożycia przez dzieci może powodować zmiany nastroju, rozdrażnienie,
niepokój, a spożycie
dużych ilości (5 mg/kg masy
ciała/dobę) powoduje wzrost ciśnienia tętniczego krwi” — czytamy w komunikacie.
Ponadto kofeina negatywnie wpływa na gospodarkę wapniową, co może
powodować zaburzenia w procesie tworzenia kości a jej duże spożycie może również wpływać na długość i jakość
snu dzieci. Kolejnym niepokojącym sygnałem są dane, że dzieci pijące takie
napoje szybciej sięgają po alkohol i papierosy.
Poza
obecnością substancji psychoaktywnej napoje energetyzujące są dużym źródłem cukru. Przeciętny napój zawiera 10-11 g cukru/100 ml, czyli
puszka o pojemności 250 ml dostarcza 25-27 g tego składnika (połowa zalecanej
ilości w dziennej diecie).
Debata
dotycząca dostępności energetyków dla młodych klientów trwa także w czeskim Sejmie.
Grudniowe posiedzenie przedstawicieli sejmowej Komisji Zdrowia i ekspertów
zaowocowało decyzją o przedłożeniu rządowi projektu nowelizacji ustawy (zdaniem
posłów projekt jest na ukończeniu). Podobne regulacje obowiązują już m.in. na
Litwie i Łotwie.