piątek, 18 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy| CZ: Valérie
Glos Live
/
Nahoru

No i mamy wiosnę... Przyszła w czwarek 20 marca o godz. 10.01 | 20.03.2025

W czwartek 20 marca o godz. 10.01, gdy Słońce przeszło przez punkt równonocy wiosennej, rozpoczęła się astronomiczna wiosna. Ta pora roku to dobry czas na obserwację tzw. światła zodiakalnego, Jowisza i Marsa. Przebojem wiosennych obserwacji będzie częściowe zaćmienie Słońca.

Ten tekst przeczytasz za 3 min.
Wiosna przyszła do nas 20 marca o godz. 10.01. Fot. Pixabay

Początek astronomicznej wiosny następuje, gdy Słońce przejdzie przez tzw. punkt Barana. Następuje wtedy zrównanie dnia z nocą, czyli równonoc i od tego momentu noce są już krótsze od dni.
Punkt Barana to miejsce przecięcia dwóch okręgów: ekliptyki i równika niebieskiego. Ekliptyka to okrąg, po którym pozornie porusza się Słońce po niebie w ciągu roku. Z kolei równik niebieski można sobie wyobrazić jako przedłużenie w kosmos płaszczyzny równika ziemskiego. Drugim miejscem przecięcia tych okręgów jest punkt Wagi. Jego przekroczenie przez Słońce oznacza początek jesieni.

Choć wiosną noce stają się krótsze, to coraz przyjemniejsza aura sprzyja miłośnikom obserwacji astronomicznych. Pierwszą atrakcją wiosennego nieba i to za dnia będzie częściowe zaćmienie Słońca, które nastąpi już 29 marca. Maksimum zaćmienia nastąpi tuż przed godziną 12.30, kiedy zakryte zostanie około 15 proc. traczy słonecznej.

 – Lepsze warunki do obserwacji będą w okolicach Szczecina, a więc w północno-zachodnim zakątku naszego kraju. Trochę gorzej z obserwacjami będzie w okolicach np. Białegostoku. Choć będzie to zaćmienie częściowe, a właściwie powierzchnia Słońca zostanie lekko liźnięta, to warto to niezwykłe zjawisko obserwować – zachęcił Jerzy Rafalski z Centrum Popularyzacji Kosmosu Planetarium w Toruniu.

Przy obserwacjach trzeba jednak koniecznie pamiętać o odpowiednich zabezpieczeniach sprzętu, a zwłaszcza oczu za pomocą silnych, przeznaczonych do obserwacji Słońca filtrów.
– Początek wiosny to także czas, kiedy możemy próbować znaleźć tzw. światło zodiakalne. W Układzie Słonecznym mamy sporo pyłu i właśnie teraz wiosną można próbować obserwować taki słup świetlny po zachodzie Słońca. To właśnie pył oświetlany przez Słońce. Jest to dość trudne zjawisko do zaobserwowania. Najlepiej wypatrywać go tuż po zachodzie Słońca tam, gdzie schowało się pod horyzont na ciemnym niebie. Powinniśmy zobaczyć wtedy lekko świecący klin. Jednak będzie to możliwe z dala od świateł miejskich i wysokich budynków – opisał astronom.

Jedno z ciekawszych astronomicznych zjawisk nastąpi 1 kwietnia, kiedy Księżyc w postaci wąskiego sierpa będzie zakrywał Plejady. To gromada gwiazd skupionych w jednym miejscu na niebie, które dobrze widać gołym okiem.

Warto też zwrócić uwagę na wiosenne gwiazdozbiory. Wysoko, prawie w zenicie, świecić będzie Wielki Wóz. Gdy spojrzymy na jego biegnący w stronę południa „złamany dyszel”, to wskaże nam on dwie wiosenne gwiazdy. Pierwszą z nich będzie Arktur. Znajdujący się nad południowym horyzontem jest najjaśniejszą gwiazdą z jednej z najstarszych konstelacji - Wolarza. Jeszcze niżej nad południowym horyzontem widoczna będzie Spica, najjaśniejsza gwiazda z konstelacji Panny, świetnie widoczna nawet z miasta.



Może Cię zainteresować.