Bukowiec: »Starzik« będzie żył. 400-letni wiąz, uszkodzony niedawno przez wichurę, niższy wzrostem, ale przetrwa | 08.09.2023
Co dalej z „bukowieckim starzikiem”, czyli najstarszym i do niedawna najwyższym wiązem w Republice Czeskiej? – Nadal jest najstarszy, ale już nie najwyższy – mówi wójt Bukowca Monika Czepczorowa.
Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Kiedyś i dziś - z prawej najstarszy wiąz w RC po wichurze. Fot. SZYMON BRANDYS/NORBERT DĄBKOWSKI
Chronione drzewo, rosnące w Bukowcu od blisko 400 lat, zostało poważnie uszkodzone przez niedawną wichurę. Te konary, które stwarzały bezpośrednie zagrożenie dla otoczenia, w trybie pilnym obcięto. W środę wójt powiedziała naszej gazecie, że władze Bukowca czekają na opinię Agencji Ochrony Przyrody i Krajobrazu oraz pozwolenie Wydziału Środowiska Naturalnego Urzędu Miasta w Jabłonkowie na obcięcie gałęzi i stabilizację drzewa.
Tłumaczy Jakub Heczko, arborysta, który oceniał stan wiązu na krótko po niszczycielskiej wichurze: – Drzewo miało wcześniej 38 metrów wysokości, obecnie 16. Zmniejszyła się szerokość korony, lecz średnica pnia nie uległa zmianie. Pień jest dość poważnie uszkodzony, jednak drzewo jest witalne i jego połowa może dalej funkcjonować przez dziesiątki lat. Ze względu na ogólny stan drzewa trzeba będzie jednak skrócić gałęzie, także z myślą o ewentualnych kolejnych wichurach.
Jedno jest pewne – „starzik”, nawet pokiereszowany, nadal będzie chronionym zabytkiem przyrody.