Kaplica żałobna została wybudowana w latach 1920-1928 i od tego czasu wykorzystywana była do ceremonii pogrzebowych. Jednak jej głównymi mankamentami, jakie dawały się we znaki w ostatnich latach były kwestie związane ze słabą akustyką oraz niską temperaturą, której w miesiącach zimowych doświadczali uczestnicy ceremonii pogrzebowych. Braki techniczne pogłębiało niejednolite umeblowanie.

Dlatego miasto zdecydowało, by rozpocząć renowację obiektu. Pierwsze prace rozpoczęły się w 2018 roku, kiedy mury zostały osuszone. W październiku ubiegłego roku przyszedł czas na renowację wnętrza. W trakcie prac nie było możliwości odprawiania nabożeństw, dlatego miasto zwróciło się do chóru parafialnego Kościoła ewangelicko-augsburskiego, który jest właścicielem budynku nr 1151 przy cmentarzu centralnym, z prośbą o zastępcze miejsce do odprawiania uroczystości pogrzebowych na czas renowacji. Przedstawiciele chóru poszli miastu na rękę i uroczystości pogrzebowe mogły mieć tam miejsce.

W tym czasie w kaplicy żałobnej zaszły duże zmiany – budynek zyskał nie tylko nową elewację, ale nowy wygląd wnętrza, które tonie w bieli, dzięki czemu temu kaplica prezentuje się dostojnie. Z białymi ścianami dobrze korespondują solidne, jasnobrązowe, półokrągłe dębowe ławy, które zostały wyposażone w elektryczne ogrzewanie. Zmieniona została także koncepcja oświetlenia, zamontowano nowoczesne nagłośnienie oraz wprowadzono nowe rozwiązania technologiczne dotyczące katafalku. Inwestycja związana z renowacją kaplicy żałobnej kosztowała blisko 6 mln koron.