Uroczystość na Konteszyńcu uświetnił występ wokalny tria La Frella oraz poezja Krzysztofa Kamila Baczyńskiego przeczytana przez Wojciecha Bureša z Polskiego Gimnazjum im Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie. Jan Ryłko, prezes Rodziny Katyńskiej w RC, nakreślając historyczne okoliczności odzyskania niepodległości zwrócił uwagę na współczesną sytuację polityczną w Europie. Wyraził nadzieję, że „wolność, którą się cieszymy, zostanie z nami i nikt nam jej nie odbierze”. Podkreślił też znaczenie nauki w szkołach.

– To niezwykle ważne, by przekazywać młodym ludziom wartości takie jak patriotyzm, wolność, demokracja, żeby ci ludzie młodzi wiedzieli i pamiętali o tym, bo to oni będą decydowali o naszej przyszłości – zaznaczył Jan Ryłko.

Konsul Stanisław Bogowski przypomniał, że właśnie w takim miejscu, w ciszy i zadumie można sobie uświadomić, że cena wolności zawsze była wysoka. Zapłacili ją oficerowie, nauczyciele i duchowni zamordowani w Katyniu. 

– Ich ofiara zobowiązuje nas, byśmy nigdy nie zapomnieli, kim jesteśmy i skąd pochodzimy – podkreślił. Dodał, że Śląsk Cieszyński jest wyjątkowym miejscem, w którym historia i współczesność spotykają się każdego dnia. – Tu Polacy i Czesi współpracują, pielęgnują kulturę i uczą się wzajemnego szacunku. Ta otwartość i dialog jest najlepszym świadectwem dojrzałej niepodległości – powiedział.

Wśród delegacji składających kwiaty pod Tablicami Katyńskimi byli przedstawiciele Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Łódzkiego – dr Aleksandra Krupa-Ławrynowicz i dr Sebastian Latocha, którzy od trzech lat są w zespole badawczym zajmującym się tematyką zbrodni katyńskiej.

– To projekt, który jest poświęcony uporządkowaniu i opublikowaniu wyników badań archeologicznych, jakie od lat 90. były prowadzone w miejscach związanych ze Zbrodnią Katyńską – wyjaśniła Aleksandra Krupa-Ławrynowicz. – Nasze zadanie polega na spotkaniu się z osobami, których biografie rodzinne są związane z pamięcią o ofiarach zbrodni katyńskiej. Rozmawiamy o tym, jak pamięć o tych osobach jest przekazywana, co pamiętają, dlaczego pamiętają, jakie formy przybiera ta pamięć – dodała. 

Sebastian Latocha przyznał, że dzięki Halinie Pijarskiej, wiceprezes Rodziny Katyńskiej w RC od środy udało się zorganizować szereg spotkań z mieszkańcami Zaolzia. 

– Były to spotkania, które umożliwiły nam poznanie wyjątkowej perspektywy, bo to jedyna Rodzina Katyńska, jaka działa poza granicami Polski – przyznał. – Mieszkańcy Zaolzia dzielili się z nami nie tylko rodzinnymi wspomnieniami, ale i pamiątkami, które przechowują w swoich domowych archiwach, a które pozwalają upamiętniać zbrodnię katyńską nie tylko w oficjalny sposób, ale i taki prywatny, intymny – dodał dr Latocha. 

Efektem ich badań będzie publikacja w formie leksykonu zbierającego wiedzę na temat zbrodni katyńskiej, jej upamiętnieniu, a także strona internetowa, gdzie znajdą się teksty, zdjęcia i filmy, których celem będzie popularyzacja wiedzy o Katyniu i kłamstwie katyńskim.

– Zależy nam, żeby ta publikacja nie miała formy akademickiej, która trafi do wąskiego grona ekspertów, ale żeby mogła zainteresować tych, którzy jeszcze nie zapoznali się ze zbrodnią katyńską. Dlatego staramy się oddawać głos potomkom ofiar, bo ich opowieści i perspektywa wielu dekad upamiętniania wydaje się najsilniejszym głosem – zaznaczyła dr Aleksandra Krupa-Ławrynowicz.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TEGO WYDARZENIA:
 

GALERIE Święto Niepodległości na Konteszyńcu