Noszak, wielki dyplomata. Wykład MUR o cieszyńskim księciu | 16.03.2025
Z czym kojarzy się dziś
Noszak? Z piwem, jakie jeszcze do niedawna produkował Browar Zamkowy w
Cieszynie. Ale Noszak, Przemysław Noszak, książę cieszyński, powinien kojarzyć
się z dyplomacją na wysokim poziomie, wizjonerstwem, a także dobrą i mądrą
polityką. Mówił o tym słuchaczom Międzygeneracyjnego Uniwersytetu Regionalnego
(MUR) w Czeskim Cieszynie Władysław Michał Żagan, etnolog, antropolog kultury i
z zamiłowania historyk zajmujący się promocją historii i kultury Księstwa
Cieszyńskiego.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Marcowy wykład, jaki miał
miejsce w Klubie „Dziupla”, pozwolił szerzej spojrzeć na nietuzinkową postać,
jaką był Przemysław Noszak, cieszyński książę. Władysław Michał Żagan już na
wstępie zauważył, że urodzony między 1332 a 1336 rokiem książę, żył bardzo
długo jak na swoje czasy.
– Średniowiecze kojarzy nam
się z tym, że ludzie żyli krótko. Tymczasem Przemko dożył prawie 76 lat, więc
to naprawdę bardzo dużo – podkreślił, wskazując, że średnia życia w
średniowieczu wynosiła 40 lat. – Więc jeżeli ta epoka Przemysława trwała tak
długo, bo rządził on naprawdę długo jak na swoje czasy, to jest to epoka, która
w pewien sposób odcisnęła swoje piętno w dziejach europejskich – ocenił.
Jeden ze slajów wyświetlonych w czasie wykładu. Fot. Łukasz Klimaniec
Mówiąc o wizerunku
Przemysława Noszaka, Władysław Michał Żagan zwrócił uwagę że wizerunek kamienny
księcia znajduje się na tumbie w kościele Marii Magdaleny w Cieszynie, który
jest nekropolią Piastów cieszyńskich. Przywołał też ciekawostkę – papież Innocenty
w jednym z listów nazwał Przemysława Noszaka „próżnym gogusiem” ze względu na
styl ubierania się cieszyńskiego księcia, który – podążając za pojawiającą się
modą – ubierał krótsze części wierzchniej odzieży, zamiast długich do kostek
szat.
Cieszyński książę dał się
poznać jako uznany dyplomata i wytrwany polityk. To on dowodził orszakiem,
który zawiózł Annę Luksemburską na Wyspy Brytyjskie, zaufaniem darzył go cesarz
Karol IV, a Władysław Jagiełło znając skuteczność Noszaka w europejskiej polityce,
prosił go o podjęcie się pertraktacji z Zakonem Krzyżackim, by nie doszło do
wojny i ostatecznie bitwy pod Grunwaldem.
– Dzięki kronice Jana
Długosza wiemy co nieco o charakterze Przemka Noszaka. Jan Długosz
charakteryzuje księcia jako męża roztropnego, sprawnego i poważnego. Roztropny,
czyli kierujący się rozsądkiem, człowiek sprawiedliwy, porządny i rzetelny. A
poważny to człowiek godny poważania, zaufania, czcigodny i szanowany. W tych
trzech słowach Długosz opisuje księcia Noszaka jako polityka – wskazał Żagan.
Co ciekawe, to właśnie
Długosz 50 lat po śmierci Przemysława Noszaka użył sformułowania określającego
cieszyńskiego księcia, który u schyłku swego życia miał problemy z chodzeniem i
musiał być noszony (stąd „noszak”) w lektyce. Władysław Żagan zauważył, że
gdyby książę miał jakiekolwiek problemy wcześniej, aniżeli na starość, nie
zrobiłby kariery w dyplomacji europejskiej.
Przypuszcza się, że Przemko
zachorował na podagrę. W 1407 roku można znaleźć wzmiankę, że książę cieszyński
z jednej strony wsiada na konia i jedzie do Pragi, żeby załatwić swojemu synowi
pozycję na dworze w Pradze, ale tam Wacław IV z uwagi na jego stan zdrowia
zwalnia go ze wszelkich powinności wobec Królestwa Czech. – Księciu
Przemysławowi zostają wtedy jeszcze trzy lata życia i prawdopodobnie to są te
trzy lata, kiedy jest on noszony w lektyce. Błędnym jest rozumowanie, że książę
noszony był w lektyce całe życie – dodał wykładowca.
Więcej w papierowym
wydaniu „Głosu”.