niedziela, 1 czerwca 2025
Imieniny: PL: Gracji, Jakuba, Konrada| CZ: Laura
Glos Live
/
Nahoru

Trzyniec: imponujące igrzyska lekkoatletyczne uczniów PSP  | 30.05.2025

Aż 409 zawodników z wszystkich działających na Zaolziu 24 szkół z polskim językiem nauczania wzięło udział w 41. Igrzyskach Lekkoatletycznych Uczniów PSP, jakie w piątek 30 maja rozegrano w Trzyńcu. Młodzi zawodnicy rywalizowali między sobą starając się przy tym pobić swoje życiowe rekordy. Niespodzianką była wizyta Mariana Adámka i Petra Sikory, hokeistów Stalowników Trzyniec, którzy podpisywali autografy i wręczali najlepszym dyplomy i medale.

Ten tekst przeczytasz za 6 min. 45 s
Gdy Jakub Reli z Karwiny mijał jako pierwszy metę biegu na 1000 metrów – zwycięzcę obskoczyli jego koledzy i koleżanki głośno skandując jego nazwisko. Fot. Łukasz Klimaniec

Igrzyska już na starcie okazały się udane biorąc pod uwagę, że po ostatnich zimnych i deszczowych dniach pogoda w piątek była przyjemna, żeby nie powiedzieć znakomita do uzyskiwania dobrych lekkoatletycznych wyników. 

– W Suchej Górnej bardzo wielu ludzi modliło się o dobrą pogodę. Widać Pan Bóg nas lubi – uśmiechała się Monika Plášková, dyrektorka Szkoły Podstawowej z Polskim Językiem Nauczania w Suchej Górnej, organizatora zawodów. – To naprawdę wielki zaszczyt być gospodarzem i organizatorem tej imprezy. Spotykamy się, żeby być razem, świętować siłę młodości i piękno sportowej rywalizacji. W igrzyskach bierze udział 409 uczniów ze wszystkich 24 szkół z polskim językiem nauczania. To naprawdę imponujące. Dziękuję każdej szkole, która odpowiedziała na nasze zaproszenie – podkreśliła.

Tegorocznym gospodarzem igrzysk była PSP Sucha Górna. Fot. Łukasz Klimaniec

Organizacyjnie zawody zostały dopięte na ostatni guzik. Ich profesjonalnym prowadzeniem zajęli się Marek Bartnicki oraz Marek Matuszyński, a wśród gości honorowych znaleźli się m.in. Marzena Karwowska z konsulatu generalnego RP w Ostrawie, Andrzej Bizoń, wiceprezydent Karwiny i szef komisji ds. szkolnictwa Kongresu Polaków w RC, Martin Adamec, zastępca wójta gminy Sucha Górna oraz członkowie rady Marian Weiser i Marian Pilch. Na płycie stadionu zawodnicy mogli potkać także Marka Grycza, olimpijczyka z Igrzysk w Paryżu (pięciobój nowoczesny), który przyznał, że sam brał udział w tych lekkoatletycznych zawodach polskich szkół.

– Pamiętam, że to była zawsze wielka impreza dla nas, podobnie jak Zjazd Gwiaździsty. Zawsze dużo o tym się mówiło i wszyscy cieszyli się na udział w tych igrzyskach. To zawsze były prestiżowe zawody – powiedział. – Czy takie igrzyska mogą kogoś zachęcić do uprawiania sportu? Większość uczestników i tak już trenuje w klubach. Te zawody to pokaz najlepszych, a zarazem duża impreza polskiej mniejszości – dodał.

Każda z rozgrywanych konkurencji (skok wzwyż, skok w dal, rzut piłeczką palantową, biegi, pchnięcie kulą) miała swoich bohaterów. W skoku wzwyż dziewcząt losy wygranej rozstrzygały się między Veroniką Czepczor z Jabłonkowa, Hanną Tlolową z Suchej Górnej i Justyną Beneš z Gnojnika. Wszystkie gładko pokonały wysokość 136 cm, ale poprzeczkę zawieszoną na wysokości 139 cm udało się przeskoczyć tylko Justynie Beneš.

Poprzeczkę zawieszoną na wysokości 139 cm udało się przeskoczyć tylko Justynie Beneš. Fot. Łukasz Klimaniec

– Z początku było trochę trudno, nie wierzyłam sobie za bardzo, ale potem z każdym skokiem było lepiej. Ten wynik 139 cm jest dobry. Do tej pory najwyżej skoczyłam 140 cm. Dziś na koniec ustawiłam nawet na 142 cm i niewiele zabrakło – powiedziała zawodniczka z Gnojnika.

W rywalizacji chłopców pewnie wygrał Jakub Szlaur z Trzyńca, który udanie poradził sobie z wysokością 160 cm pokonując ją w ostatniej próbie. – Musiałem zmienić technikę skoku i rozbieg, bo miałem trochę za blisko. Jestem z tego zadowolony bardzo. Chciałbym spróbować jeszcze 162 cm – przyznał. Nie udało mu się jednak przeskoczyć poprzeczki ustawionej na wysokości 162 cm.

W pchnięciu kulą chłopców nie miał sobie równych Tomasz Pawlitek z Czeskiego Cieszyna posyłając kulę na odległość 12,28 m. – To dobry wynik. Nie było trudno wygrać – uśmiechał się zwycięzca, który na co dzień… nie trenuje tej dyscypliny.

Duże emocje jak zawsze towarzyszyły konkurencjom biegowym. Wrzawa na trybunach, skandowanie czyjegoś imienia, plakaty z wypisanymi hasłami najlepiej oddawały gorącą atmosferę, jaka towarzyszyła biegom. Na dobrym poziomie stał sprint najstarszych kategorii. Wśród dziewcząt Nina Vodákowa z Bystrzycy o 0,07 sek. wygrała z Veroniką Czepczor, a o 0,18 sek. z Barbarą Šubratową z Jabłonkowa. 

Nina Vodákowa wygrała bieg na 800 metrów z dużą przewagą. Fot. Łukasz Klimaniec

– Nie był to mój najlepszy bieg. Trochę zaspałam na starcie. Ale była silna konkurencja, wszystkie trenujemy razem w klubie lekkoatletycznym i mamy okazję razem biegać. Zazwyczaj w sprincie wygrywa Veronika, a dziś mi się udało – przyznała Nina Vodákowa. O tym, że jej koronnym dystansem jest 800 metrów, świadczył finał tej konkurencji – zawodniczka z Bystrzycy wygrała z ogromną przewagą przybiegając na metę o 12 sekund szybciej (2:30,76), niż druga Barbara Šubratowa (2:42,92).

Jeśli emocje towarzyszące biegom były wielkie, to przy biegu na 1000 metrów chłopców, a następnie sztafetach, eksplodowały z podwójną siłą. Najpierw, gdy Jakub Reli z Karwiny mijał jako pierwszy metę biegu na 1000 metrów – zwycięzcę obskoczyli jego koledzy i koleżanki głośno skandując jego nazwisko.
– Miałem taki plan, żeby na końcowym zakręcie zacząć atakować i dać z siebie wszystko. I to się udało. Po finiszu nie potrafiłem nawet złapać tchu – powiedział Jakub Reli, który biega dłuższe dystanse, a jego rekord na 1000 metrów to 3:03,00. W Trzyńcu uzyskał wynik 3:06,48.

Jeszcze większa wrzawa towarzyszyła zwycięstwie sztafety z Wędryni, która nie miała sobie równych zarówno wśród dziewcząt, jak i chłopców.

Dużą atrakcją dla uczestników było pojawienie się hokeistów Stalowników Trzyniec Mariana Adámka i Petra Sikory. W rozmowie z Markiem Matuszyńskim zawodnicy opowiedzieli m.in., jak wygląda ich dzień treningowy, kto nich wygrałby na 60 metrów (Marian Adámek), co bardziej lubią jeść i jak spędzają wolny czas. Hokeiści chętnie rozdawali autografy, fotografowali się z młodymi zawodnikami i wręczali najlepszym dyplomy i medale. 

Klasyfikacja generalna szkół
Małoklasowe
1. Oldrzychowice 47 pkt.
2. Gródek 40 pkt.
3. Bukowiec 33 pkt.
4. Koszarzyska 31pkt.
5. Nawsie 27 pkt.
6. Cierlicko 25 pkt.
7. Ropica 24 pkt.
8. Olbrachcice 20 pkt.
9. Orłowa-Lutynia 16 pkt.
10. Mosty k. Jabłonkowa 16 pkt.
11. Milików 11 pkt.
12. Łomna Dolna 6,5 pkt.
13. Czeski Cieszyn-Sibica 3 pkt.
14. Stonawa 1 pkt.

Pełnoklasowe
1. Jabłonków 266 pkt.
2. Czeski Cieszyn 200,5 pkt.
3. Wędrynia 182 pkt.
4. Bystrzyca 180,5 pkt.
5. Gnojnik 176 pkt.
6. Trzyniec I 136 pkt.
7. Karwina 121 pkt.
8. Sucha Górna 93,5 pkt.
9. Hawierzów-Błędowice 74 pkt.