Niedziela Palmowa otwiera w Kościele Wielki Tydzień | 13.04.2025
Niedziela Palmowa otwiera
w Kościele Wielki Tydzień, który wieńczy Triduum Paschalne. Liturgia tego dnia
rozpoczyna się poza prezbiterium od poświęcenia palm i odczytania Ewangelii o
uroczystym wjeździe Jezusa do Jerozolimy. To też drugi dzień w roku oprócz
Wielkiego Piątku, kiedy odczytywany jest opis Męki Pańskiej.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Niedziela Palmowa otwiera w Kościele Wielki Tydzień. Fot. Pixabay
Niedziela Palmowa nazywana
w Kościele katolickim Niedzielą Męki Pańskiej rozpoczyna Wielki Tydzień, czyli
najważniejszy czas w roku dla chrześcijan, w którym wspomina się mękę, śmierć i
zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
– W Jerozolimie już w IV w.
patriarcha dosiadał oślicy i otoczony tłumem wjeżdżał na niej z Góry Oliwnej do
miasta. Podobny zwyczaj rozpowszechnił się na Zachodzie Europy w V i VI wieku.
Natomiast obrzęd święcenia palm wprowadzono do liturgii dopiero w XI wieku –
powiedział PAP historyk Kościoła, ks. prof. Stanisław Adamiak.
Do reformy z 1955 r.
celebrans wychodził w Niedzielę Palmową przed kościół i zamykano bramę
świątyni. Kapłan uderzał w nią krzyżem trzykrotnie, wtedy dopiero brama
otwierała się i kapłan z uczestnikami procesji wstępował do wnętrza kościoła,
aby odprawić mszę świętą. Symbol ten miał wiernym przypominać, że zamknięte
niebo zostało nam otworzone dzięki zasłudze krzyżowej śmierci Chrystusa.
Na pamiątkę uroczystego
wjazdu Jezusa do Jerozolimy, liturgia Niedzieli Palmowej obecnie rozpoczyna się
przed świątynią bądź wybranym w kościele miejscu poza prezbiterium. Najpierw
kapłan kropi wodą święconą gałązki i palmy, a następnie odczytywana jest Ewangelia
o wjeździe Chrystusa do Jerozolimy. Po wejściu w uroczystej procesji śpiewa się
„hymn do Chrystusa Króla”.
Opis wjazdu Jezusa znajduje
się u czterech Ewangelistów. Czytamy, że Chrystus siedział na osiołku
wypełniając tym samym proroctwo Zachariasza, który mówił, że mesjasz jako
zbawiciel przyjdzie do swego ludu (Córy Syjońskiej, Córy Jerozolimskiej) jako „sprawiedliwy
i zwycięski; pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy (Za 9,9)”.
– W Starym Testamencie osiołek jest ukazywany jako zwierzę pokorne, pokojowe w
przeciwieństwie do konia, który tekstach starożytnych kojarzył się z
rzeczywistością wojenną – zwrócił uwagę historyk Kościoła.
Tłum wołając: „Hosanna synowi
Dawidowemu! Błogosławiony, który idzie w imieniu Pańskie, Hosanna na
wysokościach!” wypowiadał słowa Psalmu 118, będącego błogosławieństwem
kapłańskim towarzyszącym pielgrzymom wchodzącym w progi do świątyni
jerozolimskiej. Hebrajski oryginał wyrażenia (hoshi'a na') zawiera dwa słowa:
czasownik zbawić (yasha') i wyrażenie błagalne (na'), co oznacza „Zbaw, proszę”.