Owacja na stojąco dla premiera Buzka. Polityk kończy przygodę z Parlamentem Europejskim | 26.04.2024
Na stojąco,
głośno klaskając – tak europosłowie pożegnali Jerzego Buzka w czasie czwartkowego
posiedzenia Parlamentu Europejskiego. Pochodzący ze Śmiłowic były premier RP
spędził w Brukseli 20 lat i ogłosił, że nie będzie ubiegał o kolejną kadencję w
strukturach europejskich.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Po 20 latach pracy w Parlamencie Europejskim Jerzy Buzek powiedział dość. Fot. X/Jerzy Buzek
Jerzy Buzek
zasiadał w Parlamencie Europejskim nieprzerwanie od 2004 roku, kiedy to po raz
w pierwszy w Polsce zostały zorganizowane wybory. Spędził tam 20 lat. Od 14
lipca 2009 do 17 stycznia 2012 był przewodniczącym Parlamentu Europejskiego.
Nic dziwnego, że w Brukseli zgotowali politykowi takie pożegnanie.
– Chciałabym,
pogratulować i oddać hołd, za wszystko, co pan zrobił – powiedziała po
angielsku Roberta Metsola, szefowa Parlamentu Europejskiego. Dla Buzka zrobiła
wyjątek, wymieniając go z imienia i nazwiska. Nie ma bowiem takiego zwyczaju.
Na koniec powiedziała po polsku „Dziękuję”.
– Parlament
Europejski na stojąco żegna i dziękuje Jerzemu Buzkowi. Jerzy, współpraca z
Tobą to była wielka przyjemność i zaszczyt. Dziękujemy – napisał na portalu X
Andrzej Halicki, poseł do Parlamentu Europejskiego IX kadencji.
Z kolei Beata
Płomecka, dziennikarka Polskiego Radia, przyznała, że był jednym z najbardziej pracowitych
europosłów. – W sprawach energetycznych ceniony ekspert – można przeczytać w
mediach społecznościowych.
3 lipca Jerzy Buzek skończy 84 lata.