wtorek, 23 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Danuta Branna: Rodzina wielodzietna zasługuje na uwagę i wsparcie | 16.10.2022

Kongres Polaków w Republice Czeskiej pracuje nad programem promowania i wsparcia wielodzietnych polskich rodzin na Zaolziu. – Widzimy w spisach ludności nie od dziś, ale od kilku dziesięcioleci, stopniowy ubytek osób deklarujących narodowość polską. Ten ubytek jest rzeczą naturalną, a żeby go choć trochę powstrzymać, trzeba szukać różnych sposobów – wyjaśnia Danuta Branna z Rady Kongresu Polaków w RC. 

Ten tekst przeczytasz za 6 min. 60 s
Danuta Branna uważa, że w regionie powinno się promować wielodzietne rodziny i w miarę możliwości je wspierać. Fot. NORBERT DĄBKOWSKI

 

Co zrobić, żeby nas było więcej? Takie pytanie padło na czerwcowej Radzie Przedstawicieli Kongresu Polaków w RC. W efekcie podjęta została uchwała w sprawie przygotowania programu i kampanii wspierającej i promującej wielodzietne polskie rodziny na Zaolziu. Jaka jest jej geneza?

– Z moim mężem Zygmuntem od kilkudziesięciu lat staramy się nagłaśniać myśl, że jeśli w naszej społeczności nie będzie rodziło się więcej dzieci, to nas, Polaków na Zaolziu, będzie coraz mniej. Może będą mieszane małżeństwa, może ktoś sprowadzi się z Czech i zdecyduje się wspierać polską społeczność, może ktoś z Polski postanowi zamieszkać na Zaolziu, ale to nas – jako społeczeństwa – nie uratuje. Widzimy w spisach ludności nie od dziś, ale od kilku dziesięcioleci, stopniowy ubytek osób deklarujących narodowość Polską. Ten ubytek jest rzeczą naturalną, a żeby go choć trochę powstrzymać, trzeba szukać różnych sposobów. Przyszłość społeczeństwa jest niemożliwa bez dzieci. A ich nie ma bez rodziny. Kiedy w latach 60. chodziliśmy do szkoły podstawowej, panował model rodzin z jednym lub dwójką dzieci. To był czas, gdy ludzie dorabiali się. Tak było w Czechosłowacji, ale i w Polsce można było znaleźć takie przykłady. Rodziny wielodzietne nie kojarzyły się wówczas dobrze. Raczej wiązano je z zacofaniem, brakiem odpowiedniej wiedzy, rozsądku, ubóstwem. Dziś, nie jest to aż tak widoczne, ale nadal trzeba promować i wspierać rodziny wielodzietne, wymazywać złe skojarzenia i pokazać, że warto takie rodziny tworzyć. A przez wielodzietną rozumiemy rodzinę z trójką i więcej dziećmi.

Dziś coraz częściej można spotkać rodziców z trójką, czwórką, a nawet piątką dzieci. Jak ta sytuacja wygląda na Zaolziu?

– Pierwszym punktem programu, jaki zaproponowałam na Radzie Przedstawicieli, jest właśnie zbadanie aktualnego stanu rodzin wielodzietnych w regionie. W związku ze spisem ludności będziemy mogli skorzystać z niektórych danych statystycznych, które pokażą sytuację w całym państwie, a także na terenie Zaolzia. To dane dotyczące ogółu społeczeństwa, nie tylko Polaków. Chcielibyśmy też zwrócić się do Uniwersytetu Śląskiego lub Uniwersytetu Ostrawskiego z prośbą o współpracę przy badaniach ankietowych na temat wielodzietności, postrzegania takiego modelu rodziny, a także tego, co o rodzinie wielodzietnej myślą osoby w różnym wieku. To pierwszy punkt, by zorientować się w temacie. Zamierzamy również poprosić o współpracę szkoły i przedszkola oraz działające w nich struktury Macierzy Szkolnej. Tam najlepiej wiedzą, ile w placówce uczy się dzieci z rodzin wielodzietnych, czy te dzieci mają określone potrzeby, kłopoty lub braki w stosunku do innych dzieci. Uwieńczeniem badań powinno być forum dyskusyjne z zaproszonymi gośćmi z Polski i Czech poświęcone zagadnieniu rodziny wielodzietnej, jej potrzebom i perspektywom. 
 

Promowanie tego modelu to jedno. Ale jak wspierać rodziny wielodzietne na Zaolziu?

– Program Kongresu Polaków w RC nie ma na celu zastąpienia działań państwa w sferze socjalnej. Państwo czeskie ma rozbudowaną pomoc socjalną dla swoich obywateli. Teraz, gdy napotykamy na kłopoty wynikające z inflacji, podwyżek cen prądu i gazu, widzimy, że państwo stara się wspomagać rodziny. Być może nie wszyscy wiedzą, że z takiej pomocy można skorzystać? Być może niektórzy krępują się poprosić o wsparcie? Powinniśmy znaleźć specjalistów, pracowników urzędu pracy, którzy pomogliby przygotować dla zainteresowanych konkretne przykłady pomocy. A Kongres Polaków w RC powinien zajmować się przede wszystkim promocją, opisywaniem i pokazywaniem, że wielodzietność to jedna z form rodziny, która nie jest ani lepsza, ani gorsza, ale zasługuje na uwagę i wsparcie.
 
W jaki sposób można pomóc?

– Wyszukując rodziny wielodzietne, które wysyłają swoje dzieci do polskich szkół, będziemy starali się dotrzeć do nich, żeby dowiedzieć się, czy mają określone potrzeby. Przy współpracy z Macierzą można pomagać w informowaniu, jak skorzystać z konkretnej pomocy oferowanej przez państwo, ale też jak szukać i zdobywać wsparcie np. w postaci stypendiów. W kwestii zachowania polskości to może być na przykład pomoc finansowa ułatwiająca wyjazd dziecka do Polski na Zieloną Szkołę lub na wycieczki, na które rodziny wielodzietne nieraz nie stać. Zaznaczam, że celem Kongresu Polaków w RC nie jest finansowanie takiego wsparcia, ale poszukanie partnerów w Polsce. Nie muszą to być tradycyjni partnerzy, jak „Wspólnota Polska” czy Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, ale też inne stowarzyszenia oraz inne programy. Wiemy, że w Polsce funkcjonuje Karta Dużej Rodziny, warunkiem dla jej uzyskania jest jednak zamieszkiwanie na terenie Polski. Będziemy w tej sprawie chcieli dotrzeć do decydentów i stwierdzić, czy w tej kwestii byłby możliwy jakiś wyjątek lub inna forma, która wsparłaby rodziny z Zaolzia. 

Trudno jednak kogoś na siłę uszczęśliwiać i nakłaniać, by miał troje lub więcej dzieci...

– Zgadzam się z tym całkowicie. Kongres jak najbardziej szanuje decyzje na ten temat. Zależy nam jednak, by szanowano również decyzje odwrotne. By nikt nie czuł się odsuwany tylko z powodu posiadania dużej rodziny. Gdy na jednym z dawniejszych zjazdów PZKO mój mąż wystąpił na forum z wnioskiem dotyczącym wsparcia rodzin wielodzietnych, reakcja uczestników była taka, jakby opowiedział rubaszny żart... Dlatego powtórzę raz jeszcze – nie chodzi o to, by namawiać ludzi, ale żeby pokazać młodym osobom oraz ich najbliższemu otoczeniu, że posiadanie większej liczby dzieci nie jest czymś złym, nienormalnym, nie świadczy wcale o braku rozsądku, czy niedouczeniu, ale jest swobodną decyzją odpowiedzialnych ludzi.

Kiedy można spodziewać się konkretów?
– Cały program powinien zacząć się rozkręcać na początku przyszłego roku. Teraz przygotowujemy spokojnie jego założenia. A konkretne działania rozpoczną się na przełomie stycznia i lutego. W celu promowania rodzin wielodzietnych planujemy nawiązać współpracę z „Głosem”, by w mediach prezentować rodziny z większą liczbą dzieci. Ale nie tylko – także podawać inne inicjatywy z Polski i Czech skierowane do rodzin wielodzietnych, jak spotkania tematyczne, konkursy czy programy.

 



Może Cię zainteresować.