Nie każdy jedzie do Anglii
tylko po to, by zobaczyć na własne oczy katedrę w Salisbury i móc delektować
się kawą w dworcowej knajpce, jak najsłynniejszy ostatnimi czasy tandem
rosyjskich obieżyświatów, występujący pod turystycznym pseudonimem Pietrow i
Boszyrow.
Czytaj więcej »»