czwartek, 26 czerwca 2025
Imieniny: PL: Jana, Pauliny, Rudolfiny| CZ: Adriana
_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Z REDAKCYJNEJ POCZTY: Spędzili udane trzy dni we Wrocławiu | 25.06.2025
W dniach 13-15
czerwca członkowie kół PZKO ze Stanisłowic, Cierlicka-Centrum, Cierlicka-Grodziszcza
oraz Cierlicka-Kościelca wraz z sympatykami i przyjaciółmi z okolicy
wzięli udział w wycieczce do Wrocławia, jednego z najstarszych miast Polski
z bogatą historią, zabytkami, ale i nowoczesnymi akcentami.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
.jpg)
Wrocław to jedno z najstarszych i najpiękniejszych miast w Polsce, nic więc dziwnego, że humory wszystkim dopisywały.
Tuż po
przyjeździe do Wrocławia poszliśmy zobaczyć Panoramę Racławicką, która
zapierała nam dech w piersiach swoim tak żywym obrazem bitwy pod Racławicami,
która stoczona została 4 kwietnia 1794 roku przez wojska powstańcze pod
dowództwem generała Tadeusza Kościuszki z wojskami rosyjskimi. Dzieło Jana
Styki i Wojciecha Kossaka z lat 1893-1894 upamiętnia 100. rocznicę
insurekcji kościuszkowskiej.
Po zakwaterowaniu w Hotelu Piast przy ulicy Dworcowej (podobieństwo z Czeskim Cieszynem niezupełnie przypadkowe…) uczestnicy indywidualnie przygotowali sobie program – część skorzystała z ofert teatrów, część po prostu poszła pospacerować po ulicach.
W sobotę z obszernym, pełnym ciekawostek opowiadaniem sympatycznej przewodniczki pani Ani zwiedziliśmy Halę Stulecia, Ostrów Tumski, Stare Miasto. Usłyszeliśmy wiele ciekawych informacji o historii Wrocławia i powiązań z czeskimi władcami tych czasów. Tak się złożyło, że w godzinach wieczornych obok naszego hotelu przebiegała trasa 11. PKO Nocnego Wrocław Półmaratonu, więc wielu z nas kibicowało wytrwałym sportowcom do późnych godzin nocnych.
W niedzielę po opuszczeniu hotelu nasz autokar podwiózł nas przed ZOO Wrocław, największego polskiego ogrodu zoologicznego, gdzie rozeszliśmy się w różnych kierunkach – jedni zobaczyli Afrykarium, inni największe oceanarium w Polsce, jeszcze inni sławny Ogród Japoński założony w 1913 roku lub Halę Stulecia, nazywaną „perłą wrocławskiego modernizmu”. W trakcie całej wycieczki oczywiście „polowaliśmy” na figurki małych krasnali, które stały się nieodłącznym atrybutem Wrocławia.
Około godziny 15.00 wsiedliśmy do autokaru i wyruszyliśmy w drogę powrotną. Dziękujemy kierowcy panu Józefowi za bezpieczną podróż i głównemu organizatorowi panu Czesławowi, który poświęcił dużo własnego czasu na przygotowanie całości: od rezerwacji hotelu, zatroszczenia się o przewodniczkę, po transport autokarem. Wszyscy uczestnicy byli zadowoleni i już nie mogą się doczekać następnego wyjazdu.
Uczestniczka wycieczki
Po zakwaterowaniu w Hotelu Piast przy ulicy Dworcowej (podobieństwo z Czeskim Cieszynem niezupełnie przypadkowe…) uczestnicy indywidualnie przygotowali sobie program – część skorzystała z ofert teatrów, część po prostu poszła pospacerować po ulicach.
W sobotę z obszernym, pełnym ciekawostek opowiadaniem sympatycznej przewodniczki pani Ani zwiedziliśmy Halę Stulecia, Ostrów Tumski, Stare Miasto. Usłyszeliśmy wiele ciekawych informacji o historii Wrocławia i powiązań z czeskimi władcami tych czasów. Tak się złożyło, że w godzinach wieczornych obok naszego hotelu przebiegała trasa 11. PKO Nocnego Wrocław Półmaratonu, więc wielu z nas kibicowało wytrwałym sportowcom do późnych godzin nocnych.
Hala Stulecia to jeden z najbardziej znanych obiektów we Wrocławiu. Fot. ARC
W niedzielę po opuszczeniu hotelu nasz autokar podwiózł nas przed ZOO Wrocław, największego polskiego ogrodu zoologicznego, gdzie rozeszliśmy się w różnych kierunkach – jedni zobaczyli Afrykarium, inni największe oceanarium w Polsce, jeszcze inni sławny Ogród Japoński założony w 1913 roku lub Halę Stulecia, nazywaną „perłą wrocławskiego modernizmu”. W trakcie całej wycieczki oczywiście „polowaliśmy” na figurki małych krasnali, które stały się nieodłącznym atrybutem Wrocławia.
Około godziny 15.00 wsiedliśmy do autokaru i wyruszyliśmy w drogę powrotną. Dziękujemy kierowcy panu Józefowi za bezpieczną podróż i głównemu organizatorowi panu Czesławowi, który poświęcił dużo własnego czasu na przygotowanie całości: od rezerwacji hotelu, zatroszczenia się o przewodniczkę, po transport autokarem. Wszyscy uczestnicy byli zadowoleni i już nie mogą się doczekać następnego wyjazdu.
Uczestniczka wycieczki
.jpg "Wrocław to jedno z najstarszych i najpiękniejszych miast w Polsce, nic więc dziwnego, że humory wszystkim dopisywały.")
.jpg "Fot. Blog #visitWisla")
