Choć w kalendarzach dopiero pojawił się
pierwszy dzień wiosny, natura pozwala nam cieszyć się wiosenną pogodą już od
rekordowo długiego czasu. „Luty jak luty, dycki ostro kuty” – mawiano niegdyś.
Tymczasem pąki na drzewach pojawiły się miejscami już końcem grudnia, a zima
wciąż zwleka ze swoim dopustem, wyjątkowo niechętnie przypominając o swoim
istnieniu. Czyżby Marzannę utopiono raz a dobrze? Zgroza!
Czytaj więcej »»