Z REDAKCYJNEJ POCZTY: Trzy dni w stolicy. To była bardzo udana wycieczka | 10.07.2024
W dniach
5-7 lipca odbyła się autokarowa wycieczka do Warszawy, którą zorganizowało
Miejscowe Koło PZKO w Boguminie-Skrzeczoniu. Wzięło w niej udział 53
uczestników.
Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Fot. ARC
Piątek 5 lipca
Pierwszym
przystankiem był Pałac Kultury i Nauki, który został zbudowany w latach 1952-1955.
Kolos mierzy 234 metrów wysokości i jeszcze do niedawna był najwyższym
budynkiem w stolicy Polski. Mieści się w nim wiele instytucji, muzea, teatry, Sala
Kongresowa i kino, natomiast na 30. piętrze znajduje się taras widokowy, z którego
wycieczkowicze zapoznali się z panoramą Warszawy. Następnie zwiedzono Muzeum
Powstania Warszawskiego, gdzie jest przedstawiona historia dramatycznego zrywu –
wystąpienia zbrojnego mieszkańców stolicy przeciwko okupującym Warszawę wojskom
niemieckim. Powstanie zapoczątkowane 1 sierpnia 1944 roku trwało 63 dni i jest
uznawane za jedno z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski. O jego
tragicznych skutkach, w szczególności o olbrzymich stratach ludzkich i
materialnych, świadczą liczne ulotki, fotografie, krótkie filmy i sprzęt
wojskowy zgromadzony w placówce.
Warszawskie Powązki. Fot. ARC
Pod koniec pierwszego dnia wycieczki
wycieczkowicze się zatrzymali na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie znajdują
się między innymi groby żołnierzy poległych podczas wojny polsko-bolszewickiej
w 1920 roku. Są tutaj pochowane również znane osobistości kultury i sportu –
między innymi aktorzy Stanisław Mikulski i Tadeusz Łomnicki, kardiochirurg Zbigniew
Religa, kosmonauta Mirosław Hermaszewski, trener Kazimierz Górski, piłkarz Kazimierz
Deyna, lekkoatletki Irena Szewińska i Kamila Skolimowska, szermierze Wojciech
Zabłocki i Ryszard Parulski oraz bokserzy Józef Grudzień i Jerzy Kulej.
Sobota 6 lipca
Następnego
dnia wycieczkowicze zwiedzili Zamek Królewski, który został zniszczony w
okresie okupacji niemieckiej podczas drugiej wojny światowej, a następnie w latach
1971-1974 odbudowany. Na I piętrze znajduje się Apartament Królewski Stanisława
Augusta Poniatowskiego, natomiast na parterze jest Galeria Arcydzieł, w której
są eksponowane wybitne dzieła malarstwa, rzeźby i sztuki zdobniczej.
W Muzeum
Polskiej Wódki. Fot. ARC
Następnie przyszedł
czas na zwiedzenie Starego Miasta (plac Zamkowy, kolumna Zygmunta, pomnik
Małego Powstańca, Barbakan, Rynek, katedra św. Jana, trakt królewski,
Krakowskie Przedmieście i Pałac Prezydencki). Zatrzymaliśmy się również przy
Grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie właśnie odbywała się zmiana warty. Ostatnim
obiektem zwiedzania podczas drugiego dnia było Muzeum Polskiej Wódki.
Niedziela 7 lipca
Ostatni dzień
rozpoczął się od wizyty w Centrum Nauki Kopernik. Nowoczesna placówka umożliwia
m.in. poznawanie praw przyrody poprzez samodzielne przeprowadzanie doświadczeń
za pomocą eksponatów umieszczonych na interaktywnych wystawach. Dużą atrakcją
dla zwiedzających była możliwość porozmawiania z nowym Kopernikiem – czyli
robotem wyposażonym w sztuczną inteligencję, który odpowiadał na pytania
dotyczące planet, wszechświata i obrotów ciał niebieskich. Podobnie można było
porozmawiać także z androidką Amecą – robotem, który nie tylko widzi, słyszy
i mówi w wielu językach, ale także wykonuje złożone gesty i prowadzi naturalną rozmowę,
korzystając z zaawansowanej formy sztucznej inteligencji.
Centrum Nauki Kopernik uczy poprzez zabawę. Fot. ARC
Ostatnim punktem
zwiedzania stolicy był zespół pałacowo-ogrodowy Łazienki, który jest ulubionym miejscem
spacerów mieszkańców Warszawy. Łazienki zostały przebudowane po 1945 roku.
Znajduje się tutaj między innymi słynny pomnik Fryderyka Chopina, pod którym
latem odbywają się popularne koncerty fortepianowe. Podczas spaceru można było
również z zewnątrz ominąć Pałac na Wyspie i Belweder, który od 1994 roku
stanowi reprezentacyjną rezydencję państwową oraz obejrzeć cadillaca marszałka Józefa
Piłsudskiego, wyprodukowanego w 1934 roku w Stanach Zjednoczonych na specjalne
zamówienie polskiego rządu.
Danuta
Guziur
Słowa
podziękowania należą się przewodniczce Annie Klizie oraz głównej organizatorce wycieczki
wiceprezes skrzeczońskiego Koła Beacie Grzebień.