wtorek, 23 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Polskie nagrobki na Zaolziu pod lupą badaczy | 19.07.2022

Grupa studentów Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie rozpoczęła inwentaryzację polskich nagrobków na cmentarzach w Karwinie-Kopalniach i Czeskim Cieszynie. Taka inwentaryzacja jest możliwa dzięki instytucjonalnej współpracy Kongresu Polaków w RC z Narodowym Instytutem Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą „Polonika”, który bada, chroni i popularyzuje polskie dziedzictwo kulturowe za granicą.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Julia Maciejewska i Gabriela Walczak podczas wczorajszych prac na cmentarzu w Karwinie-Kopalniach. Fot. ŁUKASZ KLIMANIEC

 

Dwunastoosobowa grupa studentek pod okiem dra Bartłomieja Gutowskiego, kierownika Kierunku Ochrona Dziedzictwa Kulturowego i Środowiska Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie rozpoczęła w poniedziałek18 lipca  inwentaryzację polskich nagrobków na cmentarzach. Osiem osób pracowało na cmentarzu Karwinie-Kopalniach, cztery na czeskocieszyńskiej nekropolii.

– Zajmujemy się dokumentowaniem dawnych, historycznych nagrobków związanych kultura polską. W perspektywie paru lat mamy zamiar dokonać inwentaryzacji wszystkich cmentarzy na Zaolziu. W tym roku pracujemy przede wszystkim w Karwinie-Dołach, Karwinie-Meksyku oraz Czeskim Cieszynie. Nas pobyt potrwa tydzień – wyjaśnił w rozmowie z „Głosem” dr Bartłomiej Gutowski.

Inwentaryzacja prowadzona jest w ramach projektu Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą Polonika. W pracach bierze udział geolog i specjalista od petrografii, który przygląda się wykorzystywanym kamieniom oraz studentki Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Gabriela Walczak i Julia Maciejewska wczoraj zajmowały się inwentaryzacją polskich nagrobków w na cmentarzu w Karwinie-Kopalniach.

– Mamy przydzielony sektor, w którym szukamy nagrobków Polaków, inwentaryzujemy, mierzymy, opisujemy jakie są inskrypcje, kto został pochowany, jak wygląda cały nagrobek, jaki jest jego stan zachowania, czy są jakieś ubytki, a także, z jakich materiałów został wykonany nagrobek. Mamy specjalne karty, gdzie wpisujemy takie informacje – wyjaśniła Gabriela Walczak.

Więcej w papierowym wydaniu Głosu.



Może Cię zainteresować.