Karwina: Przedszkolaki wśród Kociej Szajki | 08.06.2023
Dzieci z polskiego przedszkola w Karwinie-Frysztacie od kilku miesięcy przygodami Kociej Szajki. We wtorek grupa starszaków spotkała się z Agatą Romaniuk, autorką serii książek opisujących detektywistyczne poczynania cieszyńskich kotów.
Pisarka odwiedziła przedszkole razem z jednym ze swoich książkowych bohaterów, najmłodszym kotem Precelkiem. Najpierw zaprosiła dzieci do wspólnego ćwiczenia kociej jogi, tak jak ją praktykuje kotka Lola. Pluszowy Precelek ze względu na olbrzymi ogon uniemożliwiający mu tego rodzaju akrobacje, przyglądał się dzieciom z boku. Przedszkolaki natomiast radziły sobie znakomicie. Ćwiczenia rozpoczęły od rozciągania ciała, tak jak robią to koty, kiedy budzą się ze snu.
– Pierwsza pozycja kociej jogi, to ogon do nieba. Staje się na paluszkach, wyciąga się łapki w górę i próbuje się pazurkami złapać ogon. Bardzo wysoko – instruowała dzieci Agata Romaniuk.
Następnie nauczyła dzieci, jak należy się wzajemnie pazurkować, czyli drapać po plecach. – Ale delikatnie! Nie tak jak koty drapią drzewo – przestrzegała, dodając, że zrelaksowane pazurkowaniem koty mogą przejść do bardziej zaawansowanych ćwiczeń kociej jogi. Do nich należy m.in. wyginanie i prostowanie pleców w pozycji na czworakach oraz „robienie brzucha do księżyca” w pozycji na plecach z tylnymi łapkami podniesionymi w górę. – Łapiemy się za kolana i bujamy się! Wtedy kotkom w brzuchach się kocia karma układa – dopingowała dzieci autorka.
Video glos.live/Szymon Brandys
Kiedy przekonała się o tym, że karwińskie przedszkolaki są świetnymi kocimi joginami, postanowiła również sprawdzić ich zdolności detektywistyczne. Najpierw ustaliła więc wspólnie z dziećmi, jakie cechy powinien posiadać dobry detektyw, a następnie przeczytała fragment książki o włamaniu do sklepu ze śledziami na ulicy Głębokiej w Cieszynie. Przedszkolaki okazały się nader uważnymi słuchaczami. Prawie na wszystkie pytania pisarki zdołały odpowiedzieć. Wiedziały, jaki kołacz chciał zjeść komisarz Ludwika Psota w momencie, kiedy zadzwonił telefon, wiedziały, że jego brzuch był wielkości piłki plażowej, oraz jaki kolor włosów miała policjantka Walerka Koczy. Następnie zaś wspólnie zastanawiały się nad tym, jak należałoby przeprowadzić śledztwo.
Autorka przygód Kociej Szajki przywiozła do przedszkola stos pocztówek z bohaterami swoich detektywistycznych opowieści. Każde dziecko na odwrocie jednej z nich miało za zadanie narysować ulubionego książkowego kota. Za dobrze spełnione zadanie Agata Romaniuk wręczała imienne legitymacje Klubu Kociej Szajki opatrzone pieczątką kociej łapki. Pisarka też jednak nie wyszła z przedszkola z pustymi rękami. W prezencie otrzymała m.in. zestaw rysunków jej książkowych bohaterów oraz „Cudowny chleb” Józefa Ondrusza.
– Do spotkania autorskiego z Agatą Romaniuk przygotowywaliśmy się od paru miesięcy. Czytałyśmy dzieciom książki o Kociej Szajce i muszę przyznać, że dzieci były bardzo zainteresowane tą lekturą. W poniedziałek z kolei mieliśmy spotkanie z prawdziwym kotem, który jest cały biały jak Lola, zorganizowałyśmy też spotkanie z wolontariuszką fundacji „Lepszy świat”, która przybliżyła nam losy zwierząt bezdomnych. Zahaczamy więc o różne pokrewne tematy, które uczą dzieci również wrażliwości – powiedziała „Głosikowi” nauczycielka Aleksandra Matkowska.
W piątek natomiast karwińskie przedszkolaki wyjadą do Cieszyna, żeby zwiedzić miasto tropem Kociej Szajki oraz w Muzeum Drukarstwa dowiedzieć się tego, jak powstaje książka.
Cały projekt z kotami Agaty Romaniuk w roli głównej został dofinansowany przez Fundusz Rozwoju Zaolzia Kongresu Polaków w RC.