poniedziałek, 7 października 2024
Imieniny: PL: Krystyna, Marii, Marka| CZ: Justýna
_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Z REDAKCYJNEJ POCZTY: W odwiedzinach u Kopernika | 23.09.2024
Już od kilku lat na początku roku szkolnego
uczniowie drugiego stopnia PSP w Karwinie wyruszają poznawać ciekawe
miejsca w Polsce. W tym roku wybraliśmy Toruń, w którym gościliśmy od 11 do 13 września.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
W Żywym Muzeum Piernika w Toruniu. Fot. ARC
Symbolem miasta są pierniki, dlatego nie można było
ominąć Żywego Muzeum Piernika. Skąd wzięła się nazwa, jaki jest tradycyjny
przepis, dlaczego pierniki były bardzo drogie, jak wyglądała ich produkcja i
wiele innych ciekawostek można się było dowiedzieć podczas warsztatów w tej
placówce. Oczywiście najciekawszą częścią była ta praktyczna – każdy wypiekł swój
własny piernik (część uczniów dowiozła go do domu, niektórzy zjedli go jeszcze
ciepłego). Przewodnicy zaznajomili nas również z miejscową gwarą i
dlatego wiemy, że w Toruniu nie mówi się „tak”, ale „jo”.
Kolejne punkty programu: planetarium i seans „Wirująca Ziemia”. Kopernik i jego odkrycia towarzyszyły nam na każdym kroku. W jego rodzinnej kamienicy poznaliśmy szczegóły z życia astronoma i mogliśmy obejrzeć pomieszczenia w których żył razem z rodziną. Muzeum Legend to oprócz legend również trochę aktorstwa oraz wiele śmiechu. Teraz już wiemy, że miasto założyli Krzyżacy, skąd pochodzi jego nazwa, kim byli flisacy i jak polskiego króla oblano zawartością nocnika. Sami zagraliśmy też w kilku scenkach.
Następny dzień rozpoczęliśmy od warsztatowego zwiedzania miasta. Dowiedzieliśmy się mnóstwo ciekawostek o Toruniu, ale też musieliśmy rozwiązać różne zadania, które przygotowali dla nas przewodnicy. Obejrzeliśmy ratusz, spichlerze, Krzywą Wieżę, mury obronne i bramy miejskie, nietypowy pręgierz i wiele innych ciekawych miejsc…Za nami są też mocne wrażenia w Niewidzialnym Domu. 60 minut w absolutnych ciemnościach. Wystawa umożliwia przeżyć, jak czują się niewidomi w mieszkaniu, na ulicy w parku. Do tego masa ciekawych i autentycznych informacji od niewidomych przewodników. Wieczorem część grupy odbyła nocny spacer. Najfajniejszą atrakcją było z pewnością bieganie między podświetlonymi strumieniami wody na Fontannie Cosmopolis.
W ostatnim dniu zaczęliśmy zajęcia w Młynie Wiedzy. W naprawdę dużym centrum nauki (2 budynki, 6 pięter) chyba każdy znalazł eksponat lub doświadczenie, które go zaciekawiło. Można by tu spędzić cały dzień. Poznawanie Torunia miała podsumować gra miejska, ale pogoda pokrzyżowała nam plany - w deszczu nie było szans na jej realizację. Dlatego zjedliśmy obiad, wskoczyliśmy do autokaru i ruszyliśmy do domu.
Nasz wyjazd wsparł Fundusz Rozwoju Zaolzia Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, za co dziękujemy.
PSP w Karwinie
Toruń to oczywiście Mikołaj Kopernik. Fot. ARC
Kolejne punkty programu: planetarium i seans „Wirująca Ziemia”. Kopernik i jego odkrycia towarzyszyły nam na każdym kroku. W jego rodzinnej kamienicy poznaliśmy szczegóły z życia astronoma i mogliśmy obejrzeć pomieszczenia w których żył razem z rodziną. Muzeum Legend to oprócz legend również trochę aktorstwa oraz wiele śmiechu. Teraz już wiemy, że miasto założyli Krzyżacy, skąd pochodzi jego nazwa, kim byli flisacy i jak polskiego króla oblano zawartością nocnika. Sami zagraliśmy też w kilku scenkach.
Toruń ma wiele do zaoferowania. Fot. ARC
Następny dzień rozpoczęliśmy od warsztatowego zwiedzania miasta. Dowiedzieliśmy się mnóstwo ciekawostek o Toruniu, ale też musieliśmy rozwiązać różne zadania, które przygotowali dla nas przewodnicy. Obejrzeliśmy ratusz, spichlerze, Krzywą Wieżę, mury obronne i bramy miejskie, nietypowy pręgierz i wiele innych ciekawych miejsc…Za nami są też mocne wrażenia w Niewidzialnym Domu. 60 minut w absolutnych ciemnościach. Wystawa umożliwia przeżyć, jak czują się niewidomi w mieszkaniu, na ulicy w parku. Do tego masa ciekawych i autentycznych informacji od niewidomych przewodników. Wieczorem część grupy odbyła nocny spacer. Najfajniejszą atrakcją było z pewnością bieganie między podświetlonymi strumieniami wody na Fontannie Cosmopolis.
Strach się bać...? Niekoniecznie... Fot. ARC
W ostatnim dniu zaczęliśmy zajęcia w Młynie Wiedzy. W naprawdę dużym centrum nauki (2 budynki, 6 pięter) chyba każdy znalazł eksponat lub doświadczenie, które go zaciekawiło. Można by tu spędzić cały dzień. Poznawanie Torunia miała podsumować gra miejska, ale pogoda pokrzyżowała nam plany - w deszczu nie było szans na jej realizację. Dlatego zjedliśmy obiad, wskoczyliśmy do autokaru i ruszyliśmy do domu.
Nasz wyjazd wsparł Fundusz Rozwoju Zaolzia Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, za co dziękujemy.
PSP w Karwinie
