We wtorek uczniowie Polskiego Gimnazjum w Czeskim Cieszynie dwoili się i troili, żeby w jak najkorzystniejszym świetle zaprezentować swoją szkołę. Powodem był Dzień Otwartych Drzwi, który co roku przyciąga dziewiątoklasistów ze wszystkich zaolziańskich polskich podstawówek.
Ania Najder z Karwiny wiedziała, dlaczego odwiedziła mury czeskocieszyńskiej szkoły. – Chciałabym pójść do gimnazjum, bo jest tu miła atmosfera i znam chyba połowę ludzi, którzy się tutaj wybierają. Co chciałabym robić w przyszłości, nie mam pojęcia – przyznała dziewiątoklasistka. Na podjęcie tej życiowej decyzji będzie miała czas w ciągu najbliższych czterech lat. Gimnazjum jest bowiem szkołą ogólnokształcącą i swoich uczniów przygotowuje praktycznie na wszystko.
Kto odwiedził dzisiaj Polskie Gimnazjum mógł się o tym przekonać, zaglądając do klasopracowni chemii, fizyki czy biologii, do biblioteki szkolnej oferującej książki w kilku językach, do klas języka niemieckiego, angielskiego i rosyjskiego, a także klasopracowni wychowania muzycznego, plastycznego i sali gimnastycznej.
Po poszczególnych piętrach, korytarzach i klasach oprowadzali zainteresowanych piloci z klasy trzeciej. – Dzisiejszy dzień polega na tym, że my, piloci, staramy się zachęcić uczniów szkół podstawowych do kontynuowania nauki w naszym gimnazjum – informowała pilotka, Izabela Tacina.
– Udział w Dniu Otwartych Drzwi zgłosiły się praktycznie wszystkie polskie szkoły. Niektórzy przychodzą w grupach z rówieśnikami, inni razem z nauczycielami, a jeszcze inni indywidualnie z rodzicami. Zwiedzanie trwa od półtorej do dwóch godzin – dodała pilotka, Izabela Mrózek.